30 października 2012

Wódz jest zdrowy – twierdzą kubańskie media

(fot. jim / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Kuba zintensyfikowała wysiłki mające na celu uciszenie spekulacji dotyczących zdrowia jej byłego przywódcy, Fidela Castro. Państwowy portal „Cubadebate” opublikował artykuł ze zdjęciami 86-letniego Castro. Komunistyczny przywódca stwierdził, że są one dowodem kłamstwa osób kwestionujących jego dobry stan zdrowia.


„Nie pamiętam nawet czym jest ból głowy”, napisał Castro w artykule szydzącym z plotek na temat jego złego stanu zdrowia. Kubański dyktator nie był widziany publicznie od marca, gdy spotkał się z Benedyktem XVI podczas jego pielgrzymki na Kubę. W artykule twierdzi, że pogłoski o jego złym stanie zdrowia są wynikiem manipulacji koncernów medialnych, które „prawie w całości znajdują się w rękach bogatych i uprzywilejowanych”.

Wesprzyj nas już teraz!

Pogłoski o pogarszającym się stanie zdrowia Fidela Castro nasiliły się w ostatnim czasie. Przyczyną tego był m.in. brak złożenia gratulacji przez kubańskiego komunistę Hugo Chavezowi, który został ponownie prezydentem Wenezueli. Hiszpańska gazeta ABC, powołując się na raport wenezuelskiego lekarza stwierdziła, że Castro miał wylew i był bliski śmierci. Z kolei były wiceprezydent Wenezueli, Elias Jauá, który widział się z kubańskim dyktatorem w niedzielę stwierdził, że Castro jest w dobrym stanie. – Komendant Fidel był uprzejmy spotkać się ze mną – powiedział Jauá. – Rozmawialiśmy przez pięć godzin na temat rolnictwa, historii i polityki międzynarodowej – dodał. Podobnie twierdził dyrektor państwowego hotelu na Kubie, Antonio Martinez. – Castro był stale uśmiechnięty i dyskutował o rozmaitych kwestiach – oznajmił Martinez.

Fidel Castro nigdy nie doszedł do siebie od czasu operacji na nieznaną chorobę jelit w 2006r. Dwa lata później przekazał on swoje obowiązki bratu, Raulowi.  Rządowe media długo milczały na temat stanu zdrowia przywódcy. Dopiero w połowie zeszłego tygodnia, w 50 rocznicę Kryzysu Kubańskiego, po raz pierwszy nadano komunikat mający na celu zdementowanie pogłosek o złym stanie zdrowia Castro.

Fidel Castro rządzi Kubą od 1959 r. 1 stycznia 1959r. dowodzone przez niego siły partyzanckie zdobyły stolicę kraju, Hawanę. Po wygranej nad rządem proamerykańskiego dyktatora Fulgencio Batisty, rewolucjoniści przystąpili do nacjonalizacji przemysłu, instytucji finansowych oraz tzw. reformy rolnej, będącej w istocie zwykłym rabunkiem prywatnego mienia przez władzę. W szczególny sposób polityka Castro wymierzona była przeciwko amerykańskim obywatelom i firmom, które pozostały na wyspie. Wprowadzono też system jednopartyjny, z Komunistyczną Partią Kuby na czele. Kuba związała się z ZSRR, który finansował ją przez wiele lat. W 1962r. kraj ten był w sercu tzw. Kryzysu Kubańskiego, wywołanego przez zainstalowanie radzieckich rakiet nuklearnych na wyspie. Świat był wówczas o włos od wojny atomowej.

Po upadku ZSRR Kuba jest jednym z ostatnich państw komunistycznych świata. Opozycja jest represjonowana, a o uwolnienie więźniów politycznych walcz ruch tzw. Dam w Bieli. Gospodarka kubańska jest niemal w całości w rękach państwa, a PKB kraju jest ponad 3 razy niższy, niż w Polsce. Jednym z nielicznych pozytywnych aspektów Kuby jest dość wysoki poziom opieki zdrowotnej. Z kolei poważnym problemem jest prostytucja. Wynika ona z ubóstwa powodowanego przez kubańską gospodarkę. To właśnie seksturystyka jest znaczącym źródłem dochodów komunistycznego skansenu.  

Źródło: edition.cnn.com,wprost.pl

Marcin Jendrzejczak

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 555 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram