Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że na Lubelszczyźnie zakończono weryfikację tortu lotu rakiety, która pojawiła się polskiej przestrzeni powietrznej. Blisko 500 żołnierzy prowadziło badania naziemne, szukając ewentualnych elementów obiektu, który miał być rosyjską rakietą manewrującą.
„Działania weryfikacyjne toru lotu rakiety w województwie lubelskim zakończone. Podziękowania dla naszych żołnierzy oraz sojuszników. Wysoka ocena operacji przez kierownictwo NATO zobowiązuje. Dobra robota!” – napisał szef MON w sobotę na platformie X.
W województwie lubelskim prowadzone były naziemne poszukiwania ewentualnych elementów obiektu, który w piątek naruszył polską przestrzeń powietrzną. W poszukiwania zaangażowanych było ok. 480 żołnierzy WOT z 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej i 19. Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W sobotę na portalu X Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że o godz. 15 zakończono sprawdzanie wyznaczonego obszaru. Dodano, że nie planuje się dalszego prowadzenia działań.
Wesprzyj nas już teraz!
Sztab Generalny Wojska Polskiego informował, że w piątek rano o godz. 7.12 czasu lokalnego, od strony granicy z Ukrainą, doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekt, który po niecałych trzech minutach opuścił terytorium Polski. „Identyfikujemy go jako rosyjską rakietę manewrującą” – podał na platformie X Sztab Generalny Wojska Polskiego. Jak podkreślono, „przez cały czas tor lotu rakiety był śledzony przez systemy radiolokacyjne, zarówno polskie, jak i sojusznicze”.
„W gotowości do użycia pozostawały systemy obrony powietrznej. Ponadto w rejon przekroczenia przez rakietę polskiej przestrzeni powietrznej skierowane zostały samoloty F-16, które patrolowały ten obszar. Dodatkowo, w celu weryfikacji danych z systemów radiolokacyjnych, do prześledzenia trajektorii lotu obiektu na powierzchni ziemi zostały skierowane siły i środki z wojsk lądowych, sił powietrznych, a także wojsk obrony terytorialnej” – podawał Sztab Generalny.
Źródło: PAP/Danuta Starzyńska-Rosiecka
Oprac. WMa