Jarosław Marek Rymkiewicz ma przeprosić za swe słowa o redaktorach dziennika i wpłacić 5 tys. złotych na cel społeczny. Poeta powiedział m.in., że redaktorzy „GW” nienawidzą Polski i chrześcijaństwa jako „duchowi spadkobiercy Komunistycznej Partii Polski”.
Przyczyną procesu była wypowiedź 77-letniego Rymkiewicza dla „Gazety Polskiej” z 2010 roku, gdy – komentując sprawę krzyża przed Pałacem Prezydenckim – mówił: „Polacy, stając przy nim, mówią, że chcą pozostać Polakami. To właśnie budzi teraz taką wściekłość, taki gniew, taką nienawiść – na przykład w redaktorach „Gazety Wyborczej”, którzy pragną, żeby Polacy wreszcie przestali być Polakami”.
Wesprzyj nas już teraz!
Dodał, że redaktorzy „GW” są „duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski”. Według niego, „rodzice czy dziadkowie wielu z nich byli członkami tej organizacji, która była skażona duchem 'luksemburgizmu’, a więc ufundowana na nienawiści do Polski i Polaków. Tych redaktorów wychowano tak, że muszą żyć w nienawiści do polskiego krzyża. Uważam, że ludzie ci są godni współczucia – polscy katolicy powinni się za nich modlić”.
Wyrok jest prawomocny, sąd oddalił apelację poety od decyzji sądu niższej instancji. Był on efektem procesu cywilnego jaki Rymkiewiczowi wytoczyła Agora.
Źródło: Polskie Radio
luk