Dziś w Muzeum Archeologicznym w Krakowie została otwarta wystawa “Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma”. Organizatorami plenerowej ekspozycji są krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz Muzeum Archeologiczne w Krakowie. Wystawa będzie eksponowana w Ogrodach Muzeum Archeologicznego do końca kwietnia.
Jeden z autorów wystawy, Marcin Stefaniak, dyrektor oddziału IPN w Szczecinie, mówił w czasie jej otwarcia: – Ta wystawa pokazuje problem, który ma państwo polskie, a z którym nie poradziło sobie od ponad siedemdziesięciu lat. Jest to pierwsza zewnętrzna ekspozycja o Wołyniu. Staraliśmy się na niej pokazać to, co przez ten cały czas przeżywają rodziny kresowe w swoich domach.
Wesprzyj nas już teraz!
Dyrektor oddziału IPN w Szczecinie przypomniał, że wystawa została po raz pierwszy pokazana 10 lipca 2013 roku – w 70 rocznicę wydarzeń na Wołyniu, a potem objechała całe Podkarpacie. – Ta ekspozycja została tak pomyślana, żeby wzbudzała emocje. Pokazujemy na naszych planszach osoby, które zginęły na Wołyniu, ale w czasie, kiedy żyły. Opatrzyliśmy te fotografie podpisami – wspomnieniami tych, którym udało się przeżyć. Wszystko to razem wzięte stanowi niesamowity kontrast i budzi ogromne emocje. Zapewniam, że nikt obok tej wystawy nie przechodzi obojętnie – podkreślił.
Marcin Stefaniak kończąc swoją wypowiedź przypomniał znaną prawdę, która mówi, że nie oczyszczone rany odżywają. – Tak stało się i z Wołyniem. Po tylu latach temat tej zbrodni powrócił – powiedział. Nawiązując do tytułu wystawy, przypomniał, że ponad 130 tysięcy Polaków do dziś nie ma swojego grobu. – Do dziś nie zostało to uporządkowane, a jest to niezbędne. Ich rodziny wciąż czekają, że będą na grobie swych bliskich mogli postawić krzyż. Tylko tego domagają się rodziny kresowe – zakończył.
Autorką scenariusza i tekstów wystawy “Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma” jest Ewa Siemaszko. Zdjęcia pochodzą z jej zbiorów oraz od Towarzystwa Miłośników Wołynia i Polesia.
pam