Prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz przemawiał w zorganizowanych po raz raz czwarty wrocławskich obchodach Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wrocławianie nie zapomnieli mu jednak obwożenia po mieście byłego majora KBW, Zygmunta Baumana i przyjęli wystąpienie prezydenta gwizdami i buczeniem.
Przemówienie prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza część uczestników uroczystości przyjęła gwizdaniem, skandowała: „Hańba! Gdzie jest Bauman?”. Nawiązano w ten sposób do faktu, że w ubiegłym roku Dutkiewicz był na Uniwersytecie Wrocławskim jednym z inicjatorów wykładu Zygmunta Baumana, funkcjonariusza KBW, formacji stworzonej do zwalczania poakowskiej partyzantki – donosi „Nasz Dziennik”.
Wesprzyj nas już teraz!
Rafał Dutkiewicz honorował w roli gospodarza miasta człowieka biorącego czynny udział w zaprowadzaniu na ziemiach polskich okupacji komunistycznej, skompromitowanego służbą w wojskach Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych ZSRS (NKWD) i w Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a także działalnością agenturalną na rzecz Informacji Wojskowej. W czerwcu 2013 r. urządził mu wykład na Uniwersytecie Wrocławskim pod specjalnym nadzorem służb antyterrorystycznych.
Jak widać Rafał Dutkiewicz nie ma nic przeciwko honorowaniu zarówno bohaterskich Żołnierzy Wyklętych jak i ich komunistycznych prześladowców z KBW.
Źródło: „Nasz Dziennik”
kra