Ponad dwadzieścia lat po politycznym zjednoczeniu Niemcy nadal są podzielone, zwłaszcza w kwestii stosunku do wiary w Boga. Chrześcijaństwo dominuje na Zachodzie. Na Wschodzie aż dwie trzecie ludności – młodych i starszych – deklaruje ateizm.
DieWelt opublikował artykuł, w którym zwrócono uwagę na utrzymujący się swoisty podział Niemiec. W byłej NRD aż dwie trzecie mieszkańców jest zdeklarowanymi ateistami. Statystyki pokazują, że bezbożność to cecha wyróżniająca przede wszystkim osoby poniżej 28. roku życia. W tej grupie aż 71 proc. potwierdziło, że nigdy nie wierzyło w istnienie Boga. To prawie tyle, ile w grupie 38-47 lat, gdzie niewierzących jest aż 72,6 proc.
Wesprzyj nas już teraz!
Gazeta konkluduje, że dane te sugerują, iż młodzi ludzie we wschodnich Niemczech, są pod względem stosunku do wiary bardzo podobni do osób w średnim wieku. Autorzy artykułu wysnuli wniosek, iż transformacja ustrojowa byłych Niemiec Wschodnich, nie miała większego wpływu na sposób myślenia o religii. Chociaż istnieje nieco mniej ateistów wśród młodych osób dorosłych w wieku od 28. do 37. lat, gdzie „tylko” 63,6 proc. twierdzi, iż nigdy nie byli osobami wierzącymi, to ci, którzy są w tzw. wieku średnim są co najmniej tak niereligijni jak młodzi poniżej 28. roku życia.
W badaniu dotyczącym wiary w Boga, zespół badawczy z University of Chicago, starał się pokazać, jak wiara w Boga zmieniała się w czasie. Naukowcy oparli się na wynikach programu International SocialSurvey. W roku 1991, 1998 i ponownie w 2008 badacze analizowali stopień religijności w krajach o wpływach chrześcijańskich na całym świecie, od Australii po Izrael, Rosję i Cypr.
Ponieważ wyniki dla Niemiec były podzielone na Wschód i Zachód, okazało się, że byłe Niemcy Wschodnie są zdecydowanie najbardziej ateistycznym regionem na świecie. Tam, 52,1 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie wierzy w Boga. W Niemczech Zachodnich w ten sposób odpowiedziało 10,3 proc. respondentów. W Rosji, Stanach Zjednoczonych, na Filipinach wyniki wynosiły odpowiednio: 6,8 proc., 3 proc. i 0,7 proc.
W Holandii ateizm deklarowało 15,3 proc. ankietowanych, a we Włoszech tylko 1,7 proc. przyznało się do ateizmu. We wschodnich Niemczech trend ten umocnił się w latach pomiędzy 1991 – 2008. Liczba ateistów w tym czasie wzrosła o 3,4 proc., podczas gdy w tym samym okresie liczba ateistów zmalała w Rosji aż o 11,7 proc.
Badania pokazują ponadto, że ateizm jest o wiele bardziej widoczny wśród młodzieży niż wśród osób w wieku 55 i więcej lat, co sugeruje, że na jego wzrost mogła mieć wpływ modernizacja. Na przykład w Polsce 79,3 proc. osób powyżej 68. roku życia wierzy w Boga, ale w przedziale wiekowym między 28. a 37. rokiem życia w Boga wierzy już tylko 58,4 proc. osób. Jedynym wyjątkiem jest Izrael, gdzie wiara w Boga jest znacznie bardziej widoczna wśród ludzi młodych.
Ateizm w Niemczech Wschodnich szerzy się według naukowców m.in. z powodu głębokiego śladu, pozostawionego przez narodowych socjalistów i komunistów. Stwierdzili ponadto, że wiele słowiańskich i innych prawosławnych wspólnot obecnych w rejonie od średniowiecza nie były religijne i że ruchy sekularyzacji w okresie Republiki Weimarskiej były szczególnie silne w tym regionie (Turyngia i Saksonia).
Obecne badanie pokazuje, że Niemcy jako całość zajmują środkową pozycję w skali ateizmu. Wiara w Boga w Niemczech Zachodnich jest wciąż bardzo silna – znacznie bardziej niż w sąsiednich krajach, takich jak np. Czechy czy Francja.
Pokazują one również, że w Europie drastycznie maleje liczba osób wierzących w Boga osobowego. Częściej mamy do czynienia z czymś w rodzaju rozproszonej duchowości i szanowaniem religii w ogóle, niż z prawdziwą wiarą.
Źródło: DieWelt, AS.
