„Wstrząsające ludobójstwo” – tymi słowami prezydent Andrzej Duda określił czystki etniczne prowadzone na Polakach pozostałych na ziemiach wcielonych do ZSRR po zawarciu Traktatu Ryskiego. – Nie można tego nazwać inaczej – wskazał polityk.
Andrzej Duda skierował list do uczestników uroczystości upamiętniających rozpoczęcie masowej eksterminacji Polaków na dawnych kresach I RP przez komunistyczne służby. „Oddajemy cześć naszym rodakom prześladowanym, zamęczonym i zamordowanym podczas tzw. operacji polskiej NKWD”, pisał przywódca polskiego państwa. Pismo odczytał szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
W liście polski przywódca przypomniał najważniejsze fakty dotyczące tragicznych wydarzeń. „85 lat temu, 11 sierpnia 1937 r. został wydany rozkaz ludowego komisarza spraw wewnętrznych Nikołaja Jeżowa, który dał początek masowej eksterminacji Polaków mieszkających na terytorium Związku Sowieckiego. Aresztowano wówczas i osądzono w pospiesznym trybie, urągającym wszystkim zasadom prawnym, ok. 140 tysięcy osób narodowości polskiej, z których ponad 11 tys. zostało skazanych na śmierć, a minimum 30 tys. uwięziono w łagrach”, pisał Andrzej Duda.
Wesprzyj nas już teraz!
„Możliwe, że liczba ofiar tej straszliwej zbrodni była jeszcze większa”, zwrócił uwagę polityk. „Niestety nadal nie jesteśmy w stanie się tego dowiedzieć, ponieważ archiwa machiny terroru kontrolowane dzisiaj przez władze Rosji i Białorusi są przed nami zamknięte”, ubolewał.
Prezydent podkreślił, że choć prześladowania dosięgnęły wielu narodów i grup etnicznych, to właśnie Polacy odczuli ich konsekwencje najdotkliwiej- stanowili przy tym połowę osób zamordowanych z powodów etnicznych. „Naszym rodakom postawiono kompletnie absurdalne i pozbawione podstaw oskarżenia. Tak naprawdę śmierć została im zadana tylko dlatego, że byli Polakami Pochylamy głowy przed ich męczeństwem”, usłyszeli z listu uczestnicy obchodów.
„Cierpienie stało się także udziałem dziesiątek tysięcy pozbawionych wolności i wywiezionych na zsyłki, dręczonych głodem i wyniszczającą pracą, uwięzionych za drutami łagrów. Operacja polska była wstrząsającym ludobójstwem. Nie można tego nazwać inaczej. Pamiętamy o nich wszystkich – to zobowiązanie, któremu wierne pozostaną obecne i przyszłe pokolenia Polaków”, podsumował prezydent.
(PAP)/ oprac. FA