„Kandydat opozycji Konrad Fijołek wygrałby wybory na urząd prezydenta Rzeszowa”, wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badań Marketingowych Indicator na zlecenie portalu DoRzeczy.pl.
Na Fijołka chce zagłosować 39 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu uplasował się popierany przez byłego prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca Marcin Warchoł z wynikiem 20 proc. Podium zamknęła kandydatka PiS i wojewoda podkarpacki Ewa Leniart z poparciem na poziomie 15 proc. Czwarty i ostatni w zestawieniu był Grzegorz Braun z Konfederacji, na którego chce głosować 14 proc. respondentów.
Centrum Badań Marketingowych Indicator na zlecenie portalu DoRzeczy.pl zapytało również mieszkańców Rzeszowa, na kogo zagłosują w ewentualnej II turze wyborów. Ankietowanym przedstawiono dwa warianty. W pierwszym z nich Konrad Fijołek mierzył się z Marcinem Warchołem, a w drugim – z Ewą Leniart.
Wesprzyj nas już teraz!
W starciu z Warchołem na Konrada Fijołka chce zagłosować 47 proc. mieszkańców Rzeszowa (28 proc. „zdecydowanie”, a „raczej” – 19 proc.). Popierany przez byłego prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca Marcin Warchoł mógłby liczyć na poparcie 38 proc. wyborców („zdecydowanie” chce głosować na niego 20 proc. badanych, a 18 proc. „raczej”). 15 proc. ankietowanych nie wiedziało, na kogo odda głos.
Kandydatka PiS Ewa Leniart ma z Fijołkiem mniejsze szanse. Według sondażu zagłosowałoby na nią 35 proc. mieszkańców Rzeszowa (19 proc. „zdecydowanie” i 16 proc. „raczej”). Z kolei na kandydata opozycji swój głos w takim zestawieniu oddałoby 56 proc. wyborców (31 proc. „zdecydowanie”, a „raczej” – 25 proc.). 9 proc. badanych nie wiedziało, na kogo odda głos.
W badaniu nie uwzględniono jak wyglądałoby starcie w II turze pomiędzy Konradem Fijołkiem a Grzegorzem Braunem, pomimo faktu, iż sondaże dają kandydatowi Konfederacji wynik na poziomie 14 procent, co już teraz wielu komentatorów uważa za nadspodziewanie dobry rezultat.
Warto przypomnieć, że w roku 2019 podczas wyborów parlamentarnych Grzegorz Braun w samym Rzeszowie zdobył 6 796 głosów, czyli 6,88 proc. wszystkich głosów oddanych w Rzeszowie w tamtych wyborach. Wszystko wskazuje na to, że w zaplanowanych na 13 czerwca wyborach na urząd prezydenta stolicy Podkarpacia Braun co najmniej podwoi ten wynik.
Według opublikowanego niedawno projektu rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, wybory miały zostać zarządzone na 9 maja, ale ostatecznie zostały przesunięte na 13 czerwca.
Źródło: DoRzeczy.pl
TK