2 sierpnia 2017

Wykluczyli ministra, teraz redakcję opuszcza prof. Grygiel – w proteście przeciw decyzji „Znaku”

(Jarosław Gowin. FOT.Daniel Dmitriew/FORUM )

Redakcja miesięcznika „Znak” postanowiła „ukarać” wicepremiera Jarosława Gowina za głosowanie w sprawie reformy sądownictwa. „Nauczką” miało być usunięcie polityka ze stopki redakcyjnej katolickiego magazynu. Polityczna zagrywka okazała się być jednak obusieczną bronią. Odejść z miesięcznika postanowił jeden z jego współtwórców – profesor Stanisław Grygiel. Jak zauważył w liście otwartym, pismo zaprzeczyło chrześcijańskiemu pojmowaniu wolności człowieka. I to po raz kolejny!

 

Miesięcznik „Znak”, wciąż formalnie posiadający prawo tytułowania się pismem katolickim, reprezentuje nurt „katolicyzmu otwartego”. Redakcja jest do tego stopnia „tolerancyjna”, że patronowała akcji „Znak pokoju”, będącej taranem homo-herezji. W ramach kampanii próbowano przekonywać Polaków do akceptacji grzesznego stylu życia subkultury LGBT oraz zmienić podejście Kościoła do sodomii. ZOBACZ WIĘCEJ.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Redakcji „Znaku”, jak to zwykle bywa z katolikami otwartymi, zabrakło jednak tolerancji w przypadku „odmienności” lokującej się chociażby odrobinę na prawo od linii pisma. Z redakcji został usunięty minister nauki i szkolnictwa wyższego, wicepremier Jarosław Gowin. O decyzji magazynu z radością informowały lewicowe media.

 

Majstrowanie przy składzie redakcji z powodu bieżących walk politycznych odbiło się jednak negatywnie na „Znaku”, „Wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną” (Mt 26, 52).

 

Decyzję o odejściu z magazynu podjął jego współtwórca oraz członek zespołu redakcyjnego profesor Stanisław Grygiel z Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego. O swojej decyzji poinformował w liście otwartym. Nie pozostawia złudzeń – opuszcza „Znak”, gdyż nie godzi się na takie potraktowanie ministra Gowina. I to niezależnie od faktu, czy się zgadza z jego poglądami, czy też nie.

 

Oto list otwarty prof. Grygiela do redaktor naczelnej „Znaku” Dominiki Kozłowskiej:

 

Szanowna Pani Dominika Kozłowska
Redaktor Naczelny miesięcznika Znak
Kraków

 

Wielce Szanowna Pani Redaktor

 

Piszę ten list ze smutkiem i z żalem. Lata spędzone w Redakcji miesięcznika „Znak” u boku Pani Hanny Malewskiej należą do najpiękniejszych w moim życiu. Była ona dla mnie mistrzem ukazującym, jak należy żyć i pracować, aby ocalić i powiększać osobową godność. Była dla mnie mistrzem sumiennej wolności, która z jednej strony każe być świadkiem szukanej prawdy, a z drugiej strony zabrania narzucać innym swoją wiarę religijną, a cóż dopiero swoje przekonania czy opcje polityczne.

 

Decyzja wykluczenia Pana Jarosława Gowina z Redakcji miesięcznika „Znak” podjęta przez jej członków jest dla mnie znakiem (nie pierwszym!) zaprzeczenia wielkiej tradycji europejskiego i chrześcijańskiego pojmowania wolności człowieka, a także pierwotnej tradycji „Znaku”. Decyzja ta ma charakter czysto polityczny. Nie należałem i nie należę do żadnej partii politycznej. W stosunku do nich zachowuję dystans pozwalający mi w miarę mojego rozeznania oceniać je wszystkie. Nie zawsze zgadzałem się z poglądami Pana Jarosława Gowina. Nigdy jednak nie zdecydowałbym się potraktować go tak, jak potraktowała go obecna redakcja „Znaku”.

 

Wyrażając sprzeciw wobec tego rodzaju praxis, proszę o usunięcie mojego nazwiska z Kolegium Redakcyjnego miesięcznika „Znak”.

 

Proszę Panią Redaktor o zamieszczenie mojego listu w najbliższym numerze „Znaku” oraz na stronie internetowej tegoż miesięcznika.

 

Z wyrazami szacunku

Stanisław Grygiel

Rzym-Kraków 23. VII.2017

 

 

Źródło: KAI / PCh24.pl

MWł

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram