Rozmawiałam z rektorem, czytałam ofertę i odnalazłam tę samą inspirację z ducha, który przyświecał także nam w tworzeniu placówek – mówiła Marion Marechal Le Pen podczas inauguracji pierwszego roku akademickiego w Collegium Intermarium. W rozmowie z tygodnikiem „Do Rzeczy” założycielka konserwatywnych uczelni we francuskim Lyonie i w stolicy Hiszpanii podkreśliła znaczenie współpracy, zawiązującej się pomiędzy uniwersytetami odrzucającymi lewicową ideologizację.
Intelektualiści z całego świata uczestniczyli niedawno w uroczystościach rozpoczynających pierwszy rok akademicki w Collegium Intermarium. „Wolny Uniwersytet Europy Środkowej” przywitał studentów konferencją naukową z udziałem m.in. Marion Marechal Le Pen. Znana francuska aktywistka, inicjatorka powstania Instytutu Nauk Społecznych, Ekonomicznych i Politycznych, podjęła współpracę z rodzącym się nad Wisłą klasycznym uniwersytetem. Z dziennikarzami „Do Rzeczy” rozmawiała o szczegółach planowanego współdziałania.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mówimy o bardzo konkretnym wymiarze współpracy, czyli o wymianie studentów między uczelniami, o współpracy na niwie akademickiej, czyli prowadzeniu wspólnych działań i publikacji – tłumaczyła Marion Marechal. Uczelnie planują również umożliwić wymianę kadry nauczycielskiej i wzajemnie wspierać się sprawdzonymi rozwiązaniami. Wszystko to ma pomóc w budowaniu alternatywy dla zdominowanych przez lewicowych ideologów placówek, w których nie ma miejsca na „naukową bezstronność” i myślenie niepoprawne politycznie.
– Chodzi więc o obronę pluralizmu i wolności debaty, która wydaje się zagrożona zarówno w Polsce jak i we Francji. Odnalazłam [w Collegium Intermarium] te same idee poszukiwania piękna, prawdy i dobra, które są nieustannie kwestionowane w czasach relatywizmu – podsumowywała założycielka francuskiej uczelni. Zwróciła również uwagę na inne ośrodki akademickie, z którymi współpracę nawiązują prowadzone przez nią podmioty: Kolegium Macieja Korwina na Węgrzech czy Uniwersytet Św. Józefa w Bejrucie. – Mamy również sieć powiązań z konserwatywnymi uniwersytetami w USA – dodała francuska działaczka.
Celem tej międzynarodowej współpracy ośrodków akademickich jest kreowanie nowych elit, zakorzenionych w kulturze, świadomych lekcji płynących z przeszłości. Elit, które nie wstydzą się patriotyzmu, ale też świetnie uzbrojonych intelektualnie, wyposażonych w umysł krytycznych, by móc oprzeć się niebezpiecznym ideologiom płynącym z „cancel culture”, wokizmu, nowoczesnego feminizmu i ruchu LGBT, które dzisiaj zwyczajnie nie tolerują myślących inaczej.
Marion Marechal podsumowuje, zaznaczając że o biegu dziejów decydują aktywne i zdeterminowane mniejszości. Chce, by tworzone przez nią instytucje dawały możliwość zdobycia wykształcenia bez konieczności poddawania się lewicowym ideologiom. Dyrektorka uczelni w Madrycie i Lyonie ma nadzieję, że dzięki swoim wysiłkom uda jej się zbudować kadrę intelektualną zdolną do przeciwstawiania się nowym prądom światopoglądowym.
Źródła: Do Rzeczy
FA