Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada. że niebawem procesy cywilne będą trwały znacznie krócej niż obecnie. Resort uważa, że po reformie procedur sądy rozstrzygać będą nawet w kilka dni – donosi „Rzeczpospolita”.
Resort sprawiedliwości zamierza przeprowadzić reformę procedur. Dzięki niej procesy cywilne trwałby znacznie krócej niż obecnie, nawet tylko kilka dni.
Wesprzyj nas już teraz!
Po zmianach sędzia najpierw ustali zakres spornych kwestii, podzieli się z adwokatami poglądem na sprawę i dopiero wtedy podejmie decyzję. Będzie mógł skierować ją do mediacji lub wyznaczyć termin rozprawy.
W ten sposób działają sądy chociażby w Wielkiej Brytanii. Proces trwa tam dzień po dniu, a rozprawy prowadzone są w godz. 9-16 bez wyznaczania odległych terminów, zauważa „Rzeczpospolita”.
Jak podkreśla dziennik obecnie w Polsce sędzia milczy, a strony walczą, choć mogłyby na początku wyjaśnić jakimi dowodami dysponują. W efekcie procesy trwają po kilka lat.
Źródło: „Rzeczpospolita”.
luk