29 lipca 2021

W Republice Południowej Afryki na dość zaawansowanym etapie legislacyjnym są propozycje zmian w konstytucji likwidujących obronę prawa własności. Chodzi o dwie zmiany dotyczące możliwości wywłaszczenia bez rekompensaty oraz wprowadzenia „opiekuńczego zarządu” państwa nad częścią ziem. Zdaniem świeckich katolików z „Family Action South Africa” stanowi to otwarcie drzwi dla komunistycznego chaosu.

Jak czytamy w analizie „Without Compensation and Custodianship –  Catchphrases that Threaten South Africa A Call to Reject the Mutilation of Property Rights that Paves the Road to Socialism” autorstwa „Family Action South Africa”, proponowane zmiany w ustawie zasadniczej Republiki Południowej Afryki są niesprawiedliwe i zgubne dla gospodarki kraju.

„Domy, farmy i fabryki mogą zostać poważnie zagrożone przez proponowaną legislację, która poważnie podkopie prawa własności Południowych Afrykanów. Zagrożenie przybiera formę poprawki do sekcji własnościowej, która pozwoli na wywłaszczenie bez odszkodowania za (odebraną red.) ziemię i wszelkie jej ulepszenia” – czytamy w analizie dostępnej na stronie familyactionsouthafrica.co.za.

Wesprzyj nas już teraz!

Drugą proponowaną ustawą byłoby wprowadzenie zasady o „zarządzie” państwa nad częścią ziem. Doprecyzowanie tego, co to oznacza pozostaje w gestii parlamentu. Jednak zdaniem autorów analizy istnieje tu duże pole do nadużyć.  

Te dwie ustawy poważnie wpłyną na samą zasadę własności prywatnej. Zdaniem ekspertów mogą one doprowadzić do utraty majątku przez osoby, które weszły w jego posiadanie w ciągu ostatnich dekad.

Tymczasem umiarkowane przemiany własnościowe są możliwe do dokonania również na podstawie obecnej konstytucji. Według artykułu 25. wywłaszczenia są nielegalne, jednak za wyjątkiem działań w celu i interesie publicznym. Wówczas pozbawienie własności jest możliwe, jednak za stosownym odszkodowaniem. Pozwala to na poprawę dystrybucji własności bez ulegania socjalistycznej ideologii.

Zdaniem analityków, wprowadzenie proponowanych przez lewicowych radykałów zmian w konstytucji będzie skutkować anarchią, grabieżą i powszechnym chaosem. Pogłębi to brak zaufania do systemu prawa własności i bezrobocie.

Postulująca radykalne zmiany Partia EFF (Bojownicy o Wolność Ekonomiczną) nie kryje się ze swoją ideologią. Formacja ta opiera się na socjalizmie, a jej główny program polega na „całkowitym obaleniu neoliberalnego anty-czarnego państwa, podobnie jak burżuazji i innych klas wyzyskujących; ustanowienie dyktatury ludu na miejsce dyktatury burżuazji i triumf socjalizmu nad kapitalizmem. Ostatecznym celem EFF jest realizacja socjalizmu przez władzę ludu” [politicalpartydb.org].

Jak zauważają autorzy analizy z Family South Africa, EFF lekceważy liczne tragedie, które wydarzyły się podczas historii XX wieku i przyjmuje skompromitowaną ideologię marksistowską. Czyni tak, pomimo że ludzie masowo uciekają z krajów komunistycznych i pomimo krwawego dziedzictwa marksizmu-leninizmu.

Tło historyczne

W tym kontekście należy wspomnieć, że przez dziesięciolecia w RPA trwał apartheid – a więc segregacja rasowa oparta na doktrynie o przewadze białych nad czarnoskrórymi. Po likwidacji tej budzącej słuszne oburzenie moralne polityki w pierwszej połowie lat 90., biali zachowali większość ziem i obecnie dysponują 80 proc. z nich. Wdrażano wprawdzie skromne programy uwłaszczania ludności czarnoskórej, jednak przebiegały one w dość wolnym tempie. Ponadto zdecydowana większość gospodarstw rolnych przejmowanych przez ludność czarnoskórą upadała. Pojawiły się też ataki na ludność burską (biali farmerzy).

Pomysły dotyczące wywłaszczenia bez rekompensaty próbowano przeforsować w latach 2008, 2013, 2015 i 2016, jednak upadały one jako niezgodne z konstytucją. Obecnie jednak procedowane są projekty zakładające zmiany w samej ustawie zasadniczej. Projekt zakładający dwie stosowne zmiany ruszył w 2018 roku i jest na coraz bardziej zaawansowanym etapie.

Jak zauważa Andrzej Gąsowski na łamach portalu „Przemiany Ustrojowe”, ewentualne modyfikacje w konstytucji RPA wiążą się z licznymi zagrożeniami. Jednym z nich jest ideologizacja. Kolejnym – spodziewane trudności gospodarcze. Zdaniem analityka, „Południowafrykański sektor rolny generuje w całym łańcuchu żywnościowym 12 proc. PKB oraz jest znaczącym eksporterem żywności. Gospodarowanie w warunkach glebowo-klimatycznych Południowej Afryki przy niedoborze wody na znacznym obszarze kraju (średnia 500 mm opadów), wymaga dużych umiejętności oraz odpowiednich zasobów kapitałowych. Większość dotychczas, przejmowanych w ramach Reformy Rolnej, gospodarstw wypadła z produkcji”.

Sytuacja ta może doprowadzić do pogłębienia problemu niedożywienia i zamieszek. W efekcie RPA, według firmy analitycznej Eunomix, może trafić do grona państw upadłych. Ponadto jak zauważa Gąsowski, Ustawa o Reformie Rolnej nie przyznaje prawa do występowania o zwrot zagarniętej ziemi plemionom San i Hotentotom oraz ich potomkom – Koloredom.

Komunizm a nauka Kościoła

„Family Action South Africa” zwraca zaś uwagę na religijny aspekt sprawy. Konserwatywna organizacja przekonuje, że prawo własności prywatnej stanowi filar wolnego społeczeństwa wyrażone w 2 Przykazaniach Bożych. Własność prywatna pozwala rozwijać się rodzinie, a także przedsiębiorczości. Dzięki temu możliwy jest wzrost gospodarczy i tworzenie bogactwa. Tymczasem socjaliści i komuniści dążą do zniesienia prywatnej własności, które zdaniem Marksa stanowi istotę komunizmu. Zniszczenie własności pociąga jednak za sobą likwidację wszelkiej hierarchii, w tym tradycyjnego modelu rodziny.

Autorzy przywołują też fragmenty encyklik społecznych potępiających komunizm. Powołują się na nauczanie Leona XIII z „Rerum novarum”. Jak podkreślał ten papież, zniesienie prawa własności prywatnej doprowadzi do sytuacji, w której pracownik sam stanie się pokrzywdzony w pierwszej kolejności. Leon XIII podkreślał również, że wywłaszczenie zaburzyłoby funkcje państwa i wprowadziło chaos.

Z kolei Pius XI w „Divini Redemptoris” zauważył, że „Komunizm jest zły w samej swej istocie i w żadnej dziedzinie nie może z nim współpracować ten, kto pragnie ocalić cywilizację chrześcijańską. Ci zaś, którzy przez komunizm zwiedzieni przyczyniają się do jego zwycięstwa w swojej ojczyźnie, staną się pierwszymi ofiarami swego błędu” [opoka.org.pl].

W opinii katolików z „Family Action South Africa” opór wobec propozycji radykalnych i gwałcących prawo własności reform „to nie tylko sprawa ekonomii czy nawet sprawiedliwości społecznej. Stawką jest poważne pytanie moralne, znacznie większe niż sprawa ziemi. Dwa przykazania Boże rzucają światło na prawo własności prywatnej. Jeśli zostanie ono przegłosowane, to dojdzie do legalizacji złodziejstwa. Zatem jest to sprawa sumienia wszystkich Południowych Afrykanów, którzy muszą zdecydować się, gdzie stoją i odrzucić zło”.

Autorzy analizy zwracają uwagę, że Południowa Afryka może okazać się swego rodzaju eksperymentem dotyczącym przekształcenia rozumienia prywatnej własności. Istnieje bowiem możliwość, że działania w Południowej Afryce mogą zostać przeniesione na grunt innych krajów. Na przykład Wenezueli, Kuby czy Zimbabwe. Jest to więc problem wykraczający poza kontekst południowoafrykański.

Wydaje się, że w przypadku RPA pewne reformy są konieczne, a w ich przeprowadzaniu należy kierować się zdrowym rozsądkiem. Prawo własności niekoniecznie należy rozumieć w sposób absolutny. Jednak należy pamiętać o starorzymskiej zasadzie „nadużycie nie znosi użycia”. Nawet jeśli w pewnych przypadkach posiadanie ziemi przez konkretne osoby może być niesłuszne, to nie należy z tego wyprowadzać uzasadnienia zmian w duchu radykalnie socjalistycznym.

Źródła: familyactionsouthafrica.co.za / przemianyustrojowe.pl / opoka.org.pl / komentarz pch24.pl

Marcin Jendrzejczak

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij