Czy KRRiT kłamała zapewniając o tym, że opłaty za koncesję na radio i telewizję nie wzrosną, mimo, że podniesiony został przez Sejm maksymalny pułap opłat? Przyjęta przez sejm nowelizacja w ustawie Prawo komunikacyjne przeczy jej zapewnieniom.
Kilka tygodni temu Sejm drastycznie podniósł opłaty za koncesję radiową i telewizyjną. Według nowych przepisów maksymalna opłata za częstotliwości dla ogólnopolskiej stacji telewizyjnej nadającej na multipleksie cyfrowym naziemnym wzrosła z 240 tys. zł do prawie 25 mln zł za jeden program i 99 mln zł za cały multipleks. Dla ogólnopolskiego radia nadającego w systemie analogowym maksymalna opłata za częstotliwości podniesiona została z 2,5 mln zł obecnie do ok. 19 mln złotych.
Wesprzyj nas już teraz!
Powyższe zmiany zostały wprowadzone przez Sejm w drodze nowelizacji ustawy Prawo komunikacyjne. Przy tym parlamentarzyści koalicji rządzącej przy pomocy posłów lewicy uchwalili podwyżkę opłat za koncesje. Przy czym KRRiT zapewniała jeszcze niedawno, że do żadnych podwyżek nie dojdzie.
Opłata koncesyjna za telewizję cyfrową naziemną może sięgać po podwyżce do 25,9 mln zł, zaś dla ogólnopolskiego radia nadającego w systemie analogowym maksymalna stawka opłaty za koncesję to 12,3 mln złotych.
Jeśli dojdzie do tak drastycznych podwyżek to istnienie katolickich mediów elektronicznych jak TV Trwam i Radia Maryja będzie poważnie zagrożone.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged
