„Prawie 40 proc. dorosłych Polaków uważa, że w pandemii pogorszyło się ich zdrowie psychiczne. Najczęstszą przyczyną jest wzrost cen i obawa przed chorobą bliskich”, informuje serwis ePsycholodzy.pl, który opublikował wyniki badań, jakie w tej sprawie przeprowadziły UCE RESEARCH i SYNO.
– Częściej takie kłopoty deklarowały kobiety niż mężczyźni. Widać, że lockdown utrudnił ludziom życie, co nie pozostało bez wpływu na zdrowie psychiczne – powiedział komentując wyniki badań psycholog Michał Murgrabia, współautor badania, założyciel i prezes zarządu platformy ePsycholodzy.pl.
Z badań wynika, że 38 proc. osób, które wzięły w nich udział, uważa, że podczas pandemii pogorszyło się ich zdrowie psychiczne, a 54 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie zaobserwowało tego u siebie. 8,5 proc. nie potrafi precyzyjnie określić tej kwestii.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyniki te tylko w minimalnym stopniu różnią się od wyników badań przeprowadzonych w tej sprawie w lutym tego roku. Wówczas 42 proc. badanych zauważyło u siebie pogorszenie stanu zdrowia psychicznego. 50 proc. ankietowanych nie dostrzegło takiego problemu, a 7,4 proc. nie umiało tego określić.
– Okres wakacyjny spowodował, że część osób poczuła się lepiej, mogła opuścić dom, wyjechać na wakacje, odpocząć. I to lekko poprawiło kondycję psychiczną społeczeństwa. Po okresie wakacyjnym to może znowu ulec pogorszeniu – podkreśliła psycholog Marta Bańkowska z Fundacji Mentis.
Według Bańkowskiej główne przyczyny osłabienia zdrowia psychicznego wśród Polaków to wzrost cen, pogorszenie się warunków finansowych i obawa przed chorobą bliskich. Często wskazywanym źródłem problemu jest też wpływ izolacji społecznej na psychikę.
Źródło: ePsycholodzy.pl, rmf24.pl
TK