Arcybiskup Gądecki wciąż potrzebuje naszego wsparcia i modlitwy. Jego odważny sprzeciw wobec bluźnierczego przedstawienia „Golgota picnic” oraz jasny i mocny głos w obronie małżeństwa i rodziny podczas synodalnej sesji, sprawiły iż duchowny stał się obiektem bezpardonowej nagonki ze strony lewicowo-liberalnych ośrodków.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny metropolita poznański przewodniczył procesji z kościoła pw. św. Małgorzaty przez Most Biskupa Jordana pod figurę Niepokalanej na Ostrowie Tumskim. Uroczystość stała się okazją do zwrócenia się z apelem o modlitwę w intencji drugiej części Synodu Biskupów. – Potrzeba modlitwy do Niepokalanej, by uniknąć nieszczęść, które towarzyszą wielu rodzinom w naszej Ojczyźnie – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Modlitwa w obronie małżeństwa i rodziny jest tym bardziej konieczna, gdyż jak zauważył prof. de Mattei, mamy do czynienia z „zawieszeniem broni, które nie potrwa wiecznie”. Synodalna dyskusja wciąż trwa! Zwolennicy antyrodzinnego projektu, którego rzecznikami podczas synodalnej sesji okazali się m.in. hierarchowie z Niemiec, nie złożyli broni. Tym bardziej niezbędne jest wyrażenie wsparcia, także modlitewnego, wobec broniącego moralnego nauczania Kościoła abpa Gądeckiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Poznański hierarcha od dłuższego już czasu „drażni” lewacko usposobionych dziennikarzy i „zawodowych mędrców” legitymujących się naukowymi stopniami. Gdy wielu z nich zacierało z uciechy ręce na wieść o planowanym wystawieniu w Poznaniu bluźnierczego spektaklu „Golgota picnic”, duchowny postanowił zdecydowanie zaprotestować. Przycisk z napisem „przyłożyć biskupowi” został wciśnięty niemal natychmiast. Atak na arcybiskupa Gądeckiego przypomina rozpisaną na wiele głosów symfonię. Nietrudno się domyślić pod czyje dyktando odbywa się ten upiorny koncert…
O konieczności udzielenia poparcia przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Polski przekonany jest Arkadiusz Stelmach z Instytutu Księdza Piotra Skargi: – Arcybiskup Stanisław Gądecki jako jeden z nielicznych biskupów obecnych na Synodzie w sposób zdecydowany wypowiedział się przeciwko skandalicznym propozycjom, które znalazły się w „Relatio post disceptationem”. Środowiska lewicowe oraz tzw. postępowi katolicy nie omieszkali zasugerować, że abp. Gądecki znowu czegoś nie zrozumiał, że zachował się niewłaściwe i źle. Chcemy wyrazić pełne poparcie dla wszystkich hierarchów – ze szczególnym uwzględnieniem abp. Gądeckiego – broniących katolickiej nauki dotyczącej rodziny i małżeństwa. Poznański hierarcha potrzebuje bez wątpienia naszej modlitwy. Sytuacja jest bardzo poważna, skoro znaleźli się biskupi a także i kardynałowie wypowiadający się przeciwko nauce Kościoła.
Czy w tak trudnym czasie dla przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski możemy abp. Stanisława Gądeckiego pozostawić samego? Oczywiście, że nie! Gdy z tak wielu medialnych i politycznych ośrodków prowadzony jest atak, konieczne jest udzielenie wsparcia duchownemu. Pomocna w tym może okazać się strona popierajmy.pl, gdzie już ponad 20 tysięcy internautów wyraziło swoje poparcie dla arcybiskupa Gądeckiego.
– Gdy uruchomiliśmy stronę popierajmy.pl, pierwszym zaobserwowanym zjawiskiem był szybki przyrost liczby podpisów pod listem. Na wezwanie do wsparcia Księdza Arcybiskupa pozytywnie zareagowali nie tylko nasi czytelnicy i korespondenci, ale także osoby trafiające na stronę z mediów społecznościowych. To oznacza, że podpisujący nasz list zaczęli szeroko dzielić się informacją o akcji ze znajomymi. Dlatego też mam nadzieję, że grupa wspierających arcybiskupa Gądeckiego wciąż będzie dynamicznie rosnąć – podkreśla Paweł Momro, jeden z twórców strony.
„Zapewniam Ekscelencję o modlitwie do Boga Najwyższego, za wstawiennictwem Maryi Królowej Rodzin, w intencji skutecznej obrony Prawdy o małżeństwie i rodzinie. Zapewniam także o mojej gotowości do poparcia każdej inicjatywy katolickiej zmierzającej w tym kierunku” – czytamy w liście znajdującym się na popierajmy.pl.
Wszystkie podpisy wraz z treścią listu zostaną przekazane Księdzu Arcybiskupowi, dlatego też potrzeba, by było ich zdecydowanie więcej niż obecnie. Nie zmarnujmy okazji do udzielania wsparcia duchownemu, który z odwagą występuje w obronie rodziny i małżeństwa! Wesprzyj Arcybiskupa!
Łukasz Karpiel
