Francuska telewizja M6 wyemitowała w 2023 roku reportaż z serii „Zakazana Strefa”, który dotyczył traktowania niepełnosprawnych i fatalnej polityki państwa w zakresie opieki nad takimi osobami. Trudno nie mieć wrażenia, że to efekt braku szacunku dla życia osoby ludzkiej, czego wyrazem jest m. in. „konstytucjonalizacja aborcji”, czy ostatnie projekty legalizacji eutanazji.
W reakcji na dziennikarskie śledztwo, rząd w Paryżu ogłosił, że do 2025 r. skontroluje około 9200 placówek opiekuńczych i medyczno-socjalnych. Jak to w etatystycznej Francji bywa, przyjęto nawet „krajową strategię zwalczania nadużyć wobec osób niepełnosprawnych i seniorów”. Jednoczesne fundowanie tymże osobom prawa do „wspomaganego samobójstwa” pokazuje swoistą schizofrenię władzy.
W ramach tej strategii przewidziano kontrolę wszystkich placówek, w których przebywają niepełnosprawne dzieci i dorośli. Kontrole będą dotyczyć m. in. instytutów medyczno-edukacyjnych (IME), domów seniora, specjalistycznych placówek opiekuńczych i służb odpowiedzialnych za wsparcie osób niepełnosprawnych i niedołężnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Reportaż M6 i śledztwo dziennikarzy programu „Zone Interdite” pokazało prawdziwe ludzkie tragedie. Były tu m.in. zdjęcia z placówki IME, która nie wpuszczała do środka rodziców zaalarmowanych przez wychowawcę o opłakanych warunkach zakwaterowania ich dzieci. Były wypowiedzi rodziców, którzy złożyli donos na placówkę za złe traktowania ich autystycznego syna, który miał ślady stosowania przemocy.
Obrazy reportażu dopełnia też inne dziennikarskie śledztwo, którego wyniki przedstawiała książka „Les Fossoyeurs” dziennikarza Victora Castaneta. Znalazły się tam opisy znęcania się nad pensjonariuszami domów spokojnej starości podległych grupie Orpea. W tym przypadku rząd także ogłosił, że skontroluje 7500 publicznych, prywatnych i prowadzonych przez różne stowarzyszenia domów opieki we Francji.
Przy tego typu praktykach, a dodatkowo zaniedbaniu opieki paliatywnej, zapewne osób proszących o „wspomagane samobójstwo” nie zabraknie. Dołoży się tu etatyzm, czyli przejmowanie przez państwo funkcji zarezerwowanych normalnie dla rodzin, zerwanie więzi międzypokoleniowych, czy rozkład tradycyjnej rodziny. Rząd się oburza na złe traktowanie najsłabszych, ale można tu strawestować słynny cytat z Mikołaja Gogola – „na kogo się złościcie? Na samych siebie się gniewajcie”…
Bogdan Dobosz