Złoty zyskał na wartości do walut po tym, jak Rezerwa Federalna USA poinformowała, że rozpoczyna program skupu obligacji zabezpieczonych hipotekami MBS wartych 40 mld dolarów miesięcznie. W środę wieczorem za euro płacono 4,07 zł, za dolara 3,13 zł, a za franka 3,34 zł.
W czwartek po południu zaś wspólną walutę wyceniano a 4,09 zł, amerykańskiego dolara na 3,17 zł, a szwajcarskiego franka na 3,37 zł.
Wesprzyj nas już teraz!
W czwartek ok. godz. 19 czasu polskiego Fed (rezerwa federalna) poinformował, że rozpocznie program skupu obligacji zabezpieczonych hipotekami MBS wartych 40 mld USD miesięcznie. Jeśli program nie przyniesie zakładanej poprawy na amerykańskim rynku pracy, jego wartość może zostać zwiększona.
Główny ekonomista firmy X-Trade Brokers, Przemysław Kwiecień, stwierdził, że obligacje będą kupowane do momentu, aż Fed będzie usatysfakcjonowany poprawą sytuacji na rynku pracy. Ponadto z końca 2014 na połowę 2015 roku przesunięta została data, kiedy Fed oczekuje pierwszej podwyżki stóp procentowych. Taka decyzja może oznaczać, iż rynki w najbliższych dniach będą zachowywać się podobnie, jak po posiedzeniu EBC. Przy takich nastrojach, łatwo ignorować złe informacje, dopóki nie uzbiera się ich dostateczna ilość. Tym samym dolar może jeszcze tracić, złoty zyskiwać, a akcje drożeć.
Skup obligacji MBS przez Fed rozpocznie się w piątek, we wrześniu skupione zostaną obligacje warte 23 miliardów dolarów. Ponadto w czwartek Fed poinformował o pozostawieniu bez zmian stóp procentowych. Główna stopa procentowa funduszy federalnych nadal wynosi więc do 0,25 proc. Fed oświadczył też, że zamierza pozostawić bez zmian w USA „wyjątkowo niskie stopy procentowe do połowy 2015 roku”. Wcześniejsza deklaracja Fed-u mówiła o zamiarze pozostawienia bez zmian stóp proc. do przynajmniej końca 2014 roku.
Fed poinformował również, że wciąż będzie kontynuował sprzedaż obligacji, wartych łącznie 667 mld USD, o terminie zapadalności 3 lat lub mniejszym, a zyski inwestował w obligacje o dłuższym terminie zapadalności.
Piotr Toboła