Największy atak nastąpił w sali koncertowej Bataclan. Około 22.30 napastnicy w godzinę po rozpoczęciu występu przez amerykański zespół rokowy zaczęli strzelać do zebranych widzów. W tym samym czasie nastąpił atak w okolicach stadionu Stade de France.
Zanim antyterroryści przeprowadzili szturm na budynek i zneutralizowali islamistów, ci zdążyli zabić około stu osób. Z kolei w pobliżu stadionu w wyniku detonacji ładunków wybuchowych zginęły cztery osoby, w tym trzej zamachowcy. Terroryści zaczęli także polowanie na ludzi przy ul. Charonne w XI Dzielnicy. Ich celem stał się lokal La Belle Equipe. Zdaniem paryskiej prokuratury zginęło tam około osiemnastu osób.
Wesprzyj nas już teraz!
To nie był koniec ataków muzułmańskich terrorystów. Kolejny nastąpił przy ul. Alibert w X Dzielnicy, w ścisłym centrum Paryża. W zamachach na dwie restauracje – Le Petit Cambodge oraz Le Carillon – zginęło łącznie czternaście osób. Na sam koniec doszło do strzelaniny w okolicach dużego centrum handlowego w pobliżu Luwru. Nie wiadomo ile zginęło tam osób.
– Prokuratura rozpoczęła śledztwo przeciwko grupie zbrojnej. Zneutralizowano pięciu terrorystów – powiedział prokurator Paryża Francois Molins. W piątek w nocy terroryści zaatakowali łącznie w sześciu punktach miasta, zabijając w sumie około 120-140 osób.
Według polskiej ambasady w Paryżu w zamachach nie ucierpiały osoby z polskim obywatelstwem.
Źródło: TVP Info
KRaj