W Portugalii rośnie liczba aborcji na życzenie. Rządzący podejmują próby ograniczenia skali procederu zabijania dzieci i zastanawiają się nad utrudnieniem łatwego obecnie dostępu do aborcji. Tym utrudnieniem ma być specjalna opłata. Widać, że wszystko da się przeliczyć na pieniądze, w opinii rządzących Portugalią życie ludzkie także.
Z najnowszych badań wynika, że w Portugalii, która zalegalizowała aborcję na życzenie pięć lat temu, z roku na rok zabija się średnio o 30 procent więcej dzieci. Smucą przypadki kobiet, które po raz kolejny dokonują tego wstrząsającego aktu. W zeszłym roku na aborcję zdecydowało się blisko 20 tysięcy Portugalek, a dla co czwartej była to druga lub kolejna aborcja. Widać ewidentnie jak każdy „kompromis” w sprawie życia, zbiera swe tragiczne żniwo w postaci śmierci niewinnych dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
Politycy, coraz bardziej zaniepokojeni są faktem, że wiele kobiet traktuje aborcję jako metodę antykoncepcji, chcą wobec tego nieco utrudnić dostęp do niej. Współtworzący koalicję ludowcy pracują nad propozycją zmian w prawie, które nakażą wszystkim kobietom decydującym się na aborcję uiszczenie specjalnej opłaty. Obecnie osoby w trudnej sytuacji materialnej są z niej zwolnione. Koalicjant ludowców chce, by takie rozwiązanie dotyczyło tylko kobiet, które dokonują aborcji po raz pierwszy. Tak, życie ludzkie ma swoją cenę, i to bardzo wymierną.
Źródło: Polskie Radio
luk