Rzecznik prasowy Sztabu Generalnego Armii Czadu poinformował, że wojsko zabiło w sobotę w północnej Mali Algierczyka, Mokhtara Belmokhtara, jednego z głównych szefów Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu (AQMI).Według generała Zacharia Gobondué, armia Czadu interweniująca w Mali „całkowicie zniszczyła główną bazę dżihadystów i narkoterrorystów w Masywie Adrar Ifoghasu”. Dodał, że „zdobyto 60 pojazdów w bardzo dobrym stanie, sprzęt wojskowy, zwłaszcza elektroniczny”.
Paryż nie potwierdził jeszcze śmierci szefa afrykańskich terrorystów. Rzecznik prasowy ministerstwa obrony oświadczył, że „nie może tego potwierdzić”. Podobnie wypowiedział się rzecznik prasowy ministerstwa spraw zagranicznych Francji.
Wesprzyj nas już teraz!
Szef brygady „Mulathamine” (tzn. „Ci, którzy znaczą ich krwią”), Mokhatar Belmokhtar był odpowiedzialny za wzięcie zakładników w algierskim centrum gazowym w Tiguenturine, w czasie ataku zginęło wówczas 60 osób. W ubiegły piątek zginął, również w Masywie Adrar Ifoghasu, inny szef algierskich islamistów, Abdelhamid Abu Zeid. Jego śmierć też nie została potwierdzona dotąd przez Paryż. Według malijskich źródeł, był on jednym z 40 islamistów zabitych w ciągu ostatnich pięciu dni. Zdaniem francuskich specjalistów od terroryzmu, „gdyby śmierć dwóch szefów Al-Kaidy się potwierdziła, spowoduje to tymczasową dezorganizację w całej siatce islamistów operujących w tym regionie”.
Armia francuska toczy walki z siłami islamskich rebeliantów na północy Mali. W sobotę zginął jej trzeci żołnierz, spadochroniarz, w czasie ataku w Masywie Ifogasu, gdzie prawdopodobnie przetrzymywani są francuscy zakładnicy. Rzecznik prasowy armii francuskiej, pułkownik Thierry Burkhard poinformował dzisiaj, że w sobotę „co najmniej 15 wojowników islamskich zostało zneutralizowanych, tzn. zabitych lub rannych w czasie przeszukiwania jam i wykopów, które były wykorzystywane jako kryjówki”.
Franciszek L. Ćwik
