Helena Kmieć, która pomagała dzieciom w boliwijskim Pacata, została zamordowana 24 stycznia 2017 r. Jej zabójca – Benual Romualdo Mamio Dos Santos został skazany na 30 lat więzienia.
24 stycznia do ośrodka dla dzieci, w którym pracowała Helena, wtargnął mężczyzna. Jego celem był rabunek. Obecność pracowników misji go zaskoczyła. Po zadaniu polskiej wolontariuszce kilku ciosów nożem uciekł z miejsca zdarzenia. Mimo szybkiej reakcji koleżanki, Heleny nie udało się uratować, zmarła na skutek odniesionych ran.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprawca morderstwa przyznał się do winy. Podczas procesu wyznał, że był pod wpływem narkotyków. Za zabójstwo otrzymał karę 30 lat więzienia.
Helena Kmieć była wolontariuszką krakowskiego Wolontariatu Misyjnego „Salvator” działającego przy zgromadzeniu księży salwatorianów. Działalność misyjną prowadziła od 2012 r., podczas której pracowała w takich krajach jak Węgry, Rumunia, Zambia czy Boliwia. Ku jej upamiętnieniu powstała Fundacja im. Heleny Kmieć wspierająca świecką działalność misyjną.
– Śp. Helena Kmieć miała rozległe zainteresowania i talenty, pokaźne grono przyjaciół i niezliczone grono znajomych. Dla wielu ludzi pozostanie wzorem postępowania, inspiracją do czynienia dobra i całkowitego zawierzenia Bogu – czytamy na stronie fundacji.
Niektórzy z jej znajomych liczą na rychłe rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego. Wspominają, że Helena była wzorem cnót i życia chrześcijańskiego.
Źródło: rmf24.pl, helenakmiec.pl
PR