Dawniej takie „performensy” można było obejrzeć w filmach o domach dla obłąkanych – dzisiaj z największą powagą wynoszone są przez przychylną propagandę do rangi artyzmu. Jedna z telewizyjnych stacji udokumentowała fragmenty dziwacznego rytuału w „odzyskanej” przez nową władzę „Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki”.
Tarzanie się po schodach, dziwaczne, niezrozumiałe dźwięki, wędrówki z nieobecnym wzrokiem wśród tłumu – tak wyglądało rytualne przejmowanie przez reprezentantów lewicowej antykultury słynnej warszawskiej „Zachęty” po krótkim, nieco bardziej konserwatywnym okresie w życiu tej placówki.
Wesprzyj nas już teraz!
„W ostatnich latach Narodowa Galeria Sztuki była miejscem politycznych napięć, miejscem bojkotowanym przez artystów, których prace były wystawiane przez instytucję wbrew ich woli” – napisał portal stacji TVN24, która zamieściła w sieci internetowej fragment osobliwego przedstawienia.
„Autorytarny sposób zarządzania, ideologizacja programu i powrót do stęchłych poglądów zabrudziły gmach” – napisała kurator „Czyszczenia Zachęty” Anda Rottenberg, awizując to wydarzenie.
– Żywiołem głosów oczyścimy architekturę Zachęty, wpuścimy do niej świeże powietrze i obudzimy energię, by przygotować ją na nowe czasy – zapowiadała już w trakcie happeningu.
Autorka przedstawienia Katarzyna Krakowiak-Bałka zaangażowała – jak pisze TVN24 – „artystów i artystki, w tym śpiewaków i śpiewaczki operowe”.
„W czwartkowy wieczór cały gmach: sale wystawiennicze, biura, dach a nawet wnętrze jednej z szaf rozbrzmiewały głosami kilkunastu śpiewaczek i śpiewaków. Wśród nich były soprany i alty, tenory i barytony, głosy operowe i popowe. Artyści interpretowali partyturę opartą na transkrypcji odgłosów sprzątania: szorowania, odkurzania, froterowania, wietrzenia wnętrz” – tłumaczył nieoświeconym portal.
W groteskowym obrzędzie udział wzięli między innymi: Andrzeja Chyra, Mary i Szymon Komasa, Łukasz Konieczny, raper Asthma oraz sekstet proMODERN.
Rytuał skomentował w sieci internetowej m.in. prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski:
„Po przejęciu Zachęty – Narodowej Galerii Sztuki nowi-starzy gospodarze urządzili w Wielki Czwartek obrzędowe przejęcie przestrzeni przez kakofonię, pełzanie, lizanie schodów, chaos i gusła.
Jakieś wątpliwości co do natury tej nowej władzy?” – napisał prawnik.
„A katolików by niszczono za oficjalne i obrzędowe poświęcenie galerii…” – zauważył Jerzy Kwaśniewski.
Źródła: TVN24.pl, Facebook, PCh24.pl
RoM