– Raport podkomisji smoleńskiej zostanie opublikowany w okolicach 12. rocznicy wydarzeń w Smoleńsku, zaraz po 10 kwietnia, będzie przekazany opinii publicznej i dostępny w internecie – powiedział w Polskim Radiu 24 Antoni Macierewicz, szef podkomisji smoleńskiej, były minister obrony narodowej.
Antoni Macierewicz powiedział, że jego rozmowy z przedstawicielami najważniejszych państw NATO, w czasie gdy pełnił funkcję ministra obrony narodowej, nie pozostawały wątpliwości co do tego, jak doszło do tragedii smoleńskiej.
– Mieli świadomość, że był to zamach, jednak przez wiele lat, w których decydował rząd Tuska i PO, pozostawiali tę sprawę Polsce. Widzieli, że Polska wspiera Rosję w tym gigantyczny kłamstwie, dezinformacji smoleńskiej, nie chcieli się w to mieszać, w związku z tym międzynarodowa opina publiczna bardzo mało wie na ten temat – zauważył i dodał, że za rządów Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej polska opinia publiczna była okłamywana bardzo intensywnie przez prorosyjsko-niemieckie i sprzyjające PO media, które systematycznie narzucały oszustwo, dezinformację smoleńską.
Wesprzyj nas już teraz!
– To była eksplozja termobaryczna. Analizy materiałów wybuchowych znalezionych na szczątkach samolotu, jego licznych częściach, to potwierdzają – stwierdził szef podkomisji. – Było to przedmiotem różnorodnych niepoważnych, ale brutalnych ataków niektórych mediów, które próbowały przekonać opinię publiczną, że nie ma czegoś takiego, jak eksplozja termobaryczna, że jest to nasz wymysł. W ostatnich tygodniach mogliśmy się zapoznać z ładunkami termobarycznymi, których Rosjanie używają, atakując Ukrainę – zaznaczył gość PR24.
Zwrócił także uwagę, że zniszczenie samolotu przez eksplozję jest najważniejszym materiałem dowodowym. – Analiza raportu oczywiście uwzględnia także bardzo szczegółowo działania polityczne związane m.in. z remontem samolotu oddanym w ręce rosyjskich służb – podkreślał.
– Do dzisiaj Rosjanie upowszechniali kłamstwa, do wypowiedzi pana Rogozina, ówczesnego wicepremiera, który przyznał, że Rosjanie to zrobili, że są gotowi takie morderstwa nadal popełniać wobec wszystkich, którzy będą się przeciwstawiali imperializmowi rosyjskiemu, zaadresował to bezpośrednio do premiera Kaczyńskiego, mówiąc: „przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy”. To było przyznanie się do winy i próba szantażu premiera i innych polskich polityków. Raport pokazuje prawdę o tym, jak doszło do dramatu smoleńskiego, i pokazuje, że były to działania przygotowane, zaplanowane i realizowane z olbrzymią konsekwencją. Rosyjskich służby specjalne od momentu przeniesienia remontu samolotu do firmy Aviakor kontrolowały cały ten proces – wyjaśniał były szef MON.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK