2 stycznia 2017

Zachodnie media boją się „kanadyjskiego Trumpa”. Ostrzegają przed politykami Partii Konserwatywnej

(Kellie Leitch)

Po USA przyszedł czas na Kanadę. W maju przyszłego roku zmieni się kierownictwo Partii Konserwatywnej, a w 2019 r. – krytycy polityki imigracyjnej i obecnego establishmentu, mogą wygrać wybory – ostrzegają zachodnie media, najwyraźniej bojąc się możliwych zmian w Kanadzie.


Kellie Leitch, 46 –letnia pediatra i była minister wszczęła kampanię o przejecie kierownictwa w Partii Konserwatywnej. Krytykuje ona otwarcie politykę imigracyjną i ekonomiczną dotychczasowych elit konserwatywnych i liberalnych. Kanada tylko w tym roku przyjęła 37 tys. syryjskich uchodźców.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Leitch wyprzedza kilkunastu kandydatów w ostatnich sondażach, badających szanse poszczególnych polityków na objęcie kierownictwa w Partii Konserwatywnej, który zmierzy się w październiku 2019 r. z liderem Partii Liberalnej Justinem Trudeau. Wybory na szefa partii zaplanowano na 27 maja 2017 r.

 

– Elity udają, że to nie jest problem, ale Kanadyjczycy chcą mówić o imigrantach – podkreśliła Leitch w wywiadzie w zeszłym tygodniu. Lekarka podziwia Donalda Truumpa i prezentuje podobny jak on program polityczny, który ma trafić do zwykłych wyborców. Leitch mówi bowiem o negatywnych skutkach polityki imigracyjnej, o rozbudowie i modernizacji infrastruktury, o pracy dla każdego itp. Podobnie jak Trump, nie ma poparcia kierownictwa swojej partii.

 

Była minister pracy i ds. kobiet proponuje zerwanie z dotychczasową pro-imigrancką polityką elit konserwatywnych (w tym długoletniego byłego premiera Stephena Harpera) i liberalnych. Harper uważał, że otwarcie na imigrantów dawało szanse na zwycięstwo w jednomandatowych okręgach wyborczych. Rocznie Kanada przyjmowała około 300 tys. imigrantów.

 

Listopadowy sondaż Mainstreet / Postmedia pokazał, że Leitch prowadzi w wyścigu na szefa partii, wyprzedzając dwunastu kandydatów i ciesząc się 19 proc. poparciem. Inne dane potwierdziły także, że stosunkowo łatwo pozyskuje środki na kampanię.

 

Jest szansa na populistyczne zaskoczenie w Kanadzie – przekonuje ankieter Frank Graves z EKOS Research. Wskazuje, że Kanadyjczycy pozostają pod wpływem tych samych sił, które doprowadziły do Brexitu i zwycięstwa Trumpa w USA, „choć są nieco bardziej wyciszone”. Leitch obiecuje powrót dobrych czasów, powrót świetności Kanady, która jak wiele innych państw przeżywa trudności ekonomiczne. Przeciwnicy byłej minister zarzucają jej rasizm. Konserwatywna polityk domaga się, by każdy muzułmanin zanim otrzyma azyl, odbył specjalną rozmowę z odpowiednim urzędnikiem twarzą w twarz. Lekarka chce także ograniczenia środków na pomoc dla imigrantów.

 

Obecny premier Kanady Justin Trudeau został wybrany w październiku 2015 roku. Obiecał wówczas przyjąć jeszcze więcej uchodźców syryjskich niż to uczynili tak zwani konserwatyści, którzy byli u władzy przez prawie 10 lat. Jego plan okazał się nazbyt ambitny i wywołał powszechną krytykę opinii publicznej, która zarzuca rządowi, że ściągają  uchodźców, ale nie podejmują adekwatnych środków, by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom Kanady.

 

 

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 451 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram