Ewa Zajączkowska-Hernik zadeklarowała, że nie wesprze WOŚP, czego nie robi już „od wielu lat”. Jak przyznała, nie rozumie wielu działań, które prowadzone są wokół WOŚP.
Europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik brała udział w programie „Wieczorny Express” kanału „Super Express”. Powiedziała, że nie ma nic przeciwko tym, którzy podejmują inne decyzje i wspierają WOŚP. Oczekiwałaby jednak, że działania Owsiaka będą transparentne.
– Jurek Owsiak nie jest świętą krową. Jeżeli prowadzi działalność charytatywną i zbiera pieniądze, a także pozyskuje środki publiczne, by przekazać je potem na jakieś charytatywne działanie, to jest zobowiązany do tego, by przestrzegać prawa i rozliczać się w sposób jawny. Szczególnie ze środków publicznych – podkreśliła.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ja do końca nie rozumiem mechanizmu, dlaczego na przykład środki dla powodzian zostały najpierw przekazane Jurkowi Owsiakowi, a potem dopiero – już nie w 100 procentach – zostały przekazane na pomoc dla powodzian – wskazała.
– Nie rozumiem sytuacji, dlaczego Orlen finansuje Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, zamiast przekazać pieniądze – jeżeli je ma, w co wątpię – przekazać wprost potrzebującym. Nie rozumiem sytuacji, gdzie samorządy wspierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i przekazują jakieś środki na Fundację Jurka Owsiaka, by potem w znacznie mniejszym stopniu te pieniądze odzyskać na jakieś [cele charytatywne] – dodała polityk Konfederacji.
Źródło: super express
Pach