Uchwalony w ubiegłym tygodniu przez sejm projekt nowelizacji prawa górniczego i geologicznego budzi obawy i negatywne komentarze – wszystko z powodu ograniczeń, jakie nakłada na Polaków w zakresie dysponowania posiadaną przez nich ziemią. Zdaniem części analityków daje on resortowi prawo do arbitralnego ustanawiania poważnych ograniczeń w użytkowaniu działek w razie wykrycia pod nimi tzw. złóż strategicznych – i to bez żadnej formy rekompensaty.
„Zmiany uderzą w gminy i właścicieli nieruchomości”, czytamy w komentarzu do przegłosowanego wczoraj przez sejm projektu, opublikowanym na łamach portalu prawo.pl. Jak wyjaśnia autor, Renata Krupa-Dąbrowska, kluczową zmianą w projekcie jest nadanie Ministerstwu Klimatu i Środowiska prawa do określania „złóż strategicznych”, czyli zasobów którym przysługiwać będzie szczególna ochrona prawna.
Ta zaś wiązać się ma m.in. z zakazem zabudowywania terenów położonych nad złożem – który dotyczyć będzie również właścicieli prywatnych nieruchomości. Co gorsza nie przewidziano żadnych form rekompensaty dla tych, którzy z tego powodu nie będą mogli wybudować domu, czy poszerzyć zabudowań już istniejących, twierdzi Krupa-Dąbrowska. W projekcie nie przedstawiono również żadnej drogi odwołania się od arbitralnej decyzji ministra. Bezapelacyjnie przyjąć będą go musiały zarówno gminy, jak i właściciele.
Wesprzyj nas już teraz!
„Zarząd Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce obawia się, że nowe rozwiązania ograniczają w znacznym stopniu (…) rolę władz samorządowych oraz lokalnych społeczności, znacząco bowiem ingerują we władztwo planistyczne gmin. Zdaniem zarządu stowarzyszenia wyeliminowują one proces konsultacji społecznych, bezprecedensowo ograniczają prawo własności, co w konsekwencji obniży wartość nieruchomości w związku z zakazem zabudowy (…)”, czytamy w opublikowanym na łamach prawo.pl artykule.
W treści nowelizacji znajdują się również zapisy dotyczące zmiany zasad koncesjonowania. Nowa treść artykułu 24 ustęp 2a wprowadza zwolnienia z konieczności przedstawienia przez ubiegający się o koncesję podmiot prawa do nieruchomości, której teren pokrywa się z obszarem planowanej działalności. „Wymóg ten nie dotyczy poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania soli kamiennej oraz siarki rodzimej metodą otworową, a także poszukiwania, rozpoznawania i wydobywania węglowodorów ze złóż, podziemnego bezzbiornikowego magazynowania substancji oraz podziemnego składowania odpadów”, czytamy w propozycji ustawodawczej.
Sejm przyjął ten niepokojący projekt podczas posiedzenia w piątek 16 czerwca, przy sprzeciwie posłów opozycji i poparciu parlamentarzystów frakcji rządzącej. Obecnie czeka on na poddanie pod obrady senatu, a następnie na podpis prezydenta.
Źródło: prawo.pl
FA
Arkadiusz Stelmach: Komunizm zamarkował swoją śmierć i przemalował się na zielono