27 czerwca w kościele pw. św. Krzyża w Kozienicach zakończył się etap diecezjalny procesu beatyfikacyjnego matki Kazimiery Gruszczyńskiej – założycielki Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących.
„Moje siostry, zaczynamy nową epokę… Ta ceremonia dzisiejsza powinna odnowić was na duchu; pobudzić do życia prawdziwie zakonnego, do wdzięczności za łaskę powołania. Pamiętajmy o tym, że przecież Bóg powołał nas bez nas, że tak się Mu podobało. Dlaczego na rekolekcjach każda odczuwa, co to za wielka łaska powołanie, bo wtedy każda w skupieniu wnika w siebie i słucha głosu Bożego. Ale żebyście wiedziały moje drogie, jaka to ciężka odpowiedzialność za niezachowanie zakonu. Niczego nie pragnę, jak tylko tego żebyście były prawdziwymi zakonnicami, żeby zakon był zakonem. Więc, moje siostry, każdego ranka, w nocy, gdy się przebudzicie, dziękujcie Bogu za łaskę powołania i utwierdzajcie się w duchu zakonnym” – te słowa matka Kazimiera Gruszczyńska skierowała do sióstr w dniu, w którym przyjęła sakrament ostatniego namaszczenia. Przypomniał je w trakcie uroczystości ks. biskup Henryk Tomasik.
Wesprzyj nas już teraz!
W trakcie uroczystego zamknięcia etapu diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego siostra postulator Lucyna Czermińska przedstawiła historię życia kandydatki na ołtarze. Delegat biskupa – ks. Marek Polak – przedstawił przebieg prac związanych z procesem i złożył prośbę do Księży Notariuszy o przedstawienie akt biskupowi.
Członkowie trybunału złożyli przysięgę, według której sprawą matki Gruszczyńskiej zajęli się sumiennie i z zachowaniem tajemnicy, nie bacząc na względy ludzi. Portatorem, a więc osobą, która złoży akta w Kongregacji ds. Świętych, została s. Lucyna Czermińska.
Źródło: gruszczynska.blogspot.com
mat