Poseł klubu Sprawiedliwa Polska, Jacek Żalek może nie zostać członkiem Komisji Etyki Poselskiej. Platformie Obywatelskiej nie podobają się… konserwatywne poglądy posła.
Nowy sejmowy klub utworzony przez partie Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina zgłosił Jacka Żalka zgodnie z regulaminem. Przeciwko jego kandydaturze wypowiedziała się jednak w specjalnym piśmie do marszałek Ewy Kopacz szefowa Komisji Etyki, Izabela Mrzygłocka z PO. – Takie jest stanowisko kolegium Klubu Parlamentarnego PO – mówi poseł.
Wesprzyj nas już teraz!
Co, w imieniu klubu PO, zarzuca Żalkowi Mrzygłocka? Twierdzi, że „jest postacią kontrowersyjną” a jego wypowiedzi „przekraczają granicę dobrego smaku”. Mrzygłockiej chodzi o opinie Żalka na temat homoseksualistów czy aborcji.
„W swych konserwatywnych przekonaniach poseł Żalek przekonywał również, że aborcja powinna zostać całkowicie zakazana, (…) że aptekarze powinni mieć prawo odmowy sprzedaży leków antykoncepcyjnych, a także, że postulowałby przywrócenie monarchii”.
Poseł Sprawiedliwej Polski odpiera zarzuty. – To manipulacja, bo zgłaszałem projekt dotyczący środków wczesnoporonnych, a nie antykoncepcyjny – stwierdził. – W społeczeństwie, które w 70 proc. opowiada się przeciw aborcji, nazwanie moich poglądów kontrowersyjnymi jest grą polityczną – dodał.
Źródło: „Rzeczpospolita”
ged