3 sierpnia 2021

Zamach na Mszę Trydencką. Następny w kolejce łaciński ryt nawróconych anglikanów?

(Msza Święta, zdjęcie ilustracyjne)

Po opublikowaniu papieskiego motu proprio Traditionis custodes powstaje pytanie o ryt, przyjęty przez wspólnoty anglikańskie powracające na łono Kościoła za pontyfikatu Benedykta XVI. Chodzi o liturgię, która – jak zauważa publicysta Church Militant – jest bardziej podobna do „trydenckiej” niż do Novus Ordo.

Benjamin Starnes w portal Church Militant zwrócił uwagę na osobliwy paradoks związany z konsekwencjami motu proprio Traditionis custodes. „Podczas gdy papież rzymski wyraźnie ogranicza tradycyjną Mszę łacińską, aby zjednoczyć katolików, były anglikanin cieszy się jednością ze Świętą Matką Kościołem i celebruje trzecią formę rytu łacińskiego” – pisze.

Publicysta odwołuje się do historii nawrócenia, którą opisywał w mediach były anglikanin, a obecnie ksiądz katolicki, Stephen Hilgendorf. Najnowsza wypowiedź ks. Hilgendorfa na temat jedności z Kościołem (dla portalu The Catholic Spirit), jak zauważa Starnes, „pojawia się, gdy papież Franciszek znosi, rzekomo w imię jedności, inną zatwierdzoną formę rytu łacińskiego”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Liturgiczna inicjatywa Benedykta XVI

Fakt to mało znany, że z inicjatywy Benedykta XVI powstała komisja o nazwie Anglicanae Traditiones, której zadaniem było skodyfikowanie rytu Mszy Świętej dla wspólnot anglikańskich powracających do jedności z Kościołem po roku 2009. Efektem prac tego zespołu jest opublikowany w 2015 roku mszał, którego konstrukcja odwołuje się do XVI-wiecznych tradycji liturgicznych i przyjmuje łacinę za język Mszy Świętej.

Okazuje się, że anglikanie, którzy po kilkuset latach trwania w schizmie powracają do katolicyzmu, mieli na tyle sensus fidei – oczywiście pod kuratelą Benedykta, wskazującego taką właśnie linię postępowania – aby sięgnąć do korzeni i odnaleźć w swoich rytuałach to, co ostało się katolickiego.

Na temat omawianej liturgii wypowiedział się bp Steven Lopes, kierujący wspólnotą byłych anglikanów w Stanach Zjednoczonych, czyli Ordynariatem Personalnym Katedry Świętego Piotra. Po spotkaniu z papieżem Franciszkiem w 2016 roku z entuzjazmem relacjonował „ogromnie zachęcający” stosunek Ojca Świętego wobec łacińskiej liturgii sprawowanej przez wspólnotę. – Jest dla mnie jasne, że przez aprobatę właściwego mszału dla ordynariatów i przez moją nominację na biskupa [Franciszek] daje konkretne potwierdzenie wizji papieża Benedykta XVI o jedności chrześcijan. Ta wizja jest zasadniczo taka: Jedność w wierze pozwala na różnorodność wyrażania tej samej wiary – mówił hierarcha.

 

Jak zachowa się Franciszek?

Wobec jawnego ataku na tradycyjną Mszę Świętą publicysta Church Militant wyraża zaniepokojenie, że taki sam los może spotkać łacińską liturgię byłych anglikanów. „Świadectwo ks. Hilgendorfa – i korzenie obecnego Ordynariatu Personalnego i Mszy anglikańskiej – służą jako przypomnienie, że być może jednocząca i duszpasterska inicjatywa papieża Benedykta XVI, zaprezentowana w [konstytucji apostolskiej] Anglicanorum Coetibus, zostanie wkrótce rozszarpana przez innego papieża, który twierdzi, że dba o jedność i duszpasterską wrażliwość” – kwituje Benjamin Starnes.

 

Źródło: churchmilitant.com

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram