Komisja Europejska przedstawiła projekt dyrektywy, zaostrzający warunki posiadania broni, w tym broni kolekcjonerskiej. Komisarz Bieńkowska proponuje całkowity zakaz nabywania przez osoby cywilne broni samopowtarzalnej.
18 listopada br. na oficjalnej stronie organów UE, zawierającej projekty prawne organów unijnych pojawił się projekt dyrektywy KE: http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/?uri=COM:2015:0750:FIN, zaostrzający warunki posiadania broni, w tym kolekcjonerskiej. KE przedstawiła „pakiet środków utrudniających dostęp do broni w Unii Europejskiej,” które przewidziano w Europejskiej Agendzie Bezpieczeństwa, przyjętej w kwietniu 2015 roku, ale prace nad nią znacznie przyspieszono „w świetle ostatnich wydarzeń”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Niedawne ataki terrorystyczne w Europie na cywilów, koordynowane poza granicami pokazują, że musimy działać razem, aby oprzeć się tym zagrożeniom. Dzisiejszy projekt przygotowany wspólnie przez komisarzy Elżbietę Bieńkowską i Dimitrisa Awramopulosa, pomoże nam zmierzyć się z zagrożeniem broni w rękach terrorystów. Proponujemy ściślejszą kontrolę sprzedaży i rejestracji broni palnej, ostrzejsze zasady dotyczące dezaktywacji broni. W najbliższej przyszłości przedstawimy też plan w celu przeciwdziałania nielegalnemu handlowi bronią, zorganizowanej przestępczości, korzystającej z wojskowej broni palnej. Handel tego typu bronią w Europie nie może i nie będzie tolerowany – ostrzegł szef KE Jan-Claude Juncker.
Komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług, Elżbieta Bieńkowska, a także komisarz ds. migracji i spraw wewnętrznych, Dimitris Awramopulos dodali, że „przyjęcie pakietu o broni palnej dziś jest dowodem determinacji Komisji w celu uwzględnienia nowej rzeczywistości, z jaką mamy do czynienia, by usnąć rozbieżności regulacyjne w całej UE poprzez wprowadzenie bardziej restrykcyjnych, zharmonizowanych norm UE dot. broni palnej i zapewnienie skutecznej wymiany informacji między państwami członkowskimi”.
Projekt, ograniczający dostęp do broni palnej zmienia dotychczasowe prawo i proponuje: zakaz udzielania cywilom licencji na broń półautomatyczną, zaostrza przepisy dotyczące nabywania broni palnej, amunicji i kluczowych części broni przez Internet. KE chce ujednolicić zasady dotyczące oznakowania broni palnej, by móc śledzić broń, chce także stworzenia centralnego rejestru posiadaczy broni i lepszej wymiany informacji między państwami członkowskimi na przykład na temat ewentualnej decyzji o odmowie udzielenia zezwolenia na broń palną itp.
Projekt przewiduje zaostrzenie kryteriów dotyczących wykorzystania tzw. broni hukowej np. rakiet sygnalizacyjnych, pistoletów startowych, by uniemożliwić przerobienie jej na „w pełni funkcjonalną broń palną.” Zaostrzone mają być też warunki handlu bronią kolekcjonerską, aby „ograniczyć ryzyko jej sprzedaży przestępcom”.
Proponowane zmiany, które Komisja przedstawiła 18 listopada muszą teraz zostać zatwierdzone przez Parlament Europejski i Radę Europejską. W życie wejdzie jednak już za trzy miesiące rozporządzenie dotyczące wspólnych minimalnych norm dla zapewnienia dezaktywacji broni palnej. Rozporządzenie zabrania posiadania „najbardziej niebezpiecznej broni palnej, nawet jeśli jest nieaktywna.
Oprócz przyjęcia tych rygorystycznych zasad i norm, Komisja poinformowała, że jest opracowywany plan działań na rzecz zwalczania nielegalnego handlu bronią i materiałami wybuchowymi. Komisja chce uniemożliwić nielegalny obrót bronią i materiałami wybuchowymi na czarnym rynku, zwłaszcza w krajach bałkańskich lub „strefach ex-wojennych”.
W ramach zaproponowanego pakietu wzmacniania bezpieczeństwa transgranicznego Bruksela chce jeszcze ściślejszej współpracy krajowych służb wywiadowczych i policji. Specjalny szczyt ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych UE z państwami bałkańskimi w tej sprawie zaplanowano na 7 grudnia br. Szef KE Juncker polecił, by ministrowie zajmowali się agendą bezpieczeństwa na lata 2015-2020, przyjętą w dniu 28 kwietnia 2015 roku przez KE.
Projekt dyrektywy w sprawie broni palnej miał być przedstawiony w 2016 r., ale jak zastrzegła komisarz Bieńkowska „w świetle ostatnich wydarzeń” zdecydowano się znacznie przyspieszyć te prace.
Podsumowując, projekt aktu prawnego, zmieniającego dyrektywę 91/477/EEC przewiduje całkowity zakaz udzielania licencji na wszystkie karabiny półautomatyczne, które wyglądają jak broń wojskowa. Kolekcjonerzy broni palnej – co podkreślono w tekście dyrektywy – są „możliwym źródłem obrotu bronią palną” (sic!).
Art. 13 (a) (i) zabrania posiadania przez osoby cywilne: „samopowtarzalnej broni palnej dla użytku cywilnego, która jest podobna do broni z mechanizmami automatycznymi.” To próba zakazania dostępu do broni ze względu na jej formę, a nie działanie. Zgodnie z treścią, zakaz obejmie również pistolety półautomatyczne.
Dyrektywa wprowadza we wszystkich krajach obowiązkowe badania lekarskie, którym mają być poddawane nie tylko osoby, ubiegające się o licencje, ale także ci, którzy będą starać się o przedłużenie zezwoleń. Badania mają być znacznie bardziej rygorystyczne i niespełnienie choćby jednego wymogu, ma skutkować cofnięciem licencji.
Komisja w uzasadnieniu zaostrzenia norm powołała się na zamachy w Paryżu, Jak się jednak okazuje, zamachowcy posiadali broń w pełni zautomatyzowaną. Dyrektywa przewiduje zakaz posiadania przez cywilów broni automatycznej przekształconej w broń półautomatyczną. Ma być budowana centralna baza danych, w której znajdować się będą informacje o każdym indywidualnym właścicielu pistoletu, w tym także o tych, którzy starali się o pozwolenie na broń, ale go nie uzyskali. Z podobnej bazy niedawno zrezygnowali Kanadyjczycy, bo była niezwykle kosztowna.
Projekt przewiduje utrudnienie dostępu do broni. Starający się o licencję będą musieli podać „ważny powód” dla posiadania określonego typu broni dozwolonej do użytku przez osoby prywatne. Osoby takie „nie mogą być zagrożeniem dla samych siebie, dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego” itp. Dyrektywa przewiduje całkowity zakaz obrotu w UE bronią kategorii A, B i C za pośrednictwem internetu.
Agnieszka Stelmach