Wkrótce po ogłoszeniu 8 kwietnia 2016 roku adhortacji Amoris Laetitia pojawiły się jej liberalne interpretacje. Kościół katolicki stanął u progu wielkiego kryzysu. Dotychczasowe medialne doniesienia z Synodu Biskupów na temat rodziny przestały być jedynie czarnymi wizjami i stały się faktami. Wówczas PCh24.pl była jedynym portalem informującym o wzmożonej walce przeciw tradycyjnej nauce Kościoła. Dziś, dwa lata po publikacji papieskiego dokumentu przedstawiamy Państwu e-book „Zamęt i milczenie. Kryzys wokół Amoris Laetitia”, w którym specjaliści wyjaśniają zamieszanie jakie przyniosły jej interpretacje oraz stają w obronie nierozerwalności sakramentalnego małżeństwa.
Amoris Laetitia stała się narzędziem walki tych, którzy wbrew nauczaniu Jezusa Chrystusa i Kościoła chcą dopuścić do Komunii Świętej rozwodników żyjących w kolejnych związkach. To już nie tylko mrzonki liberalnych świeckich katolików, ale również realna działania niezwykle wpływowych hierarchów: biskupów i kardynałów.
Wesprzyj nas już teraz!
Powołując się na autorytet dokumentu Konferencja Biskupów Niemiec już dopuściła rozwodników do przyjmowania Ciała i Krwi Pańskiej, co jest przecież – o czym przypomina Pismo Święte i Kościół Katolicki – świętokradztwem. Słuszne są zatem pytania o to, dlaczego to, co w Niemczech traktuje się jako stan łaski uświęcającej, w Polsce uznawane jest za trwanie w grzechu ciężkim.
Dlaczego zatem papież milczy? Jakie będą konsekwencje braku reakcji na zamęt spowodowany skrajnie różnymi interpretacjami Amoris Laetitia? W jaki sposób ludzie świeccy mogą stanąć w obronie świętości i nierozerwalności sakramentu małżeństwa?
Na te i inne pytania odpowiadają na łamach publikacji „Zamęt i milczenie. Kryzys wokół Amoris Laetitia” autorzy portalu PCh24.pl – w tym duchowni i uczeni. Podczas gdy wielu dziennikarzy nie chce zajmować się kłopotliwym tematem chaosu w Kościele, my staramy się go opisywać, wyjaśniać i przypominać sprawdzone przez wieki sposoby na zwyciężenie kryzysów świętej wiary katolickiej.
Tak, jak zawsze to robimy!
PCh24.pl