Odpowiedzialni za ramówkę TVP 2 postanowili przyłączyć się do zalewającej Polskę propagandy, głoszącej jakoby homoseksualizm był czymś pozytywnym. Film „Płynące wieżowce” zostanie wyemitowany w cieszącym się popularnością bloku „Kocham kino”. Niestety zamiast sztuki widzowie zostaną zaatakowani ordynarnymi scenami łóżkowymi dwóch mężczyzn.
– Dziwi fakt, że film oznaczony jest kategorią od 16. roku życia, a nie czerwonym znaczkiem z kluczykiem, czyli wyłącznie dla widzów dorosłych – powiedział w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w latach 2007-2010. Bardziej zdecydowaną opinię w sprawie kontrowersyjnego filmu ma Paweł Nowacki, były wicedyrektor w TVP. – Ludzie, którzy uważają, że ten film należy pokazać w TVP, są przywiązani do myśli, że temat homoseksualizmu to jeden z najważniejszych tematów w przestrzeni publicznej – zauważył.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak informuje portal niezalezna.pl, „Płynące wieżowce” propagują negatywny obraz kobiet. Bohater otoczony jest przez złe niewiasty i zamiast czekać na spotkanie właściwej damy, rzuca się w ramiona „dobrego” – homoseksualnego mężczyzny. Osoby sceptyczne wobec występków głównych bohaterów ukazane są jako agresywne i bezmózgie osiłki, wykorzystujące tylko siłę mięśni zamiast argumentów. Natomiast życie głównych bohaterów kręci się wokół aktów seksualnych
Taki „utwór” otrzymał wsparcie od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Na homopropagandę wydano 300 tysięcy złotych zabranych obywatelom w podatkach. Warto przypomnieć, że podobnego aktu łaski urzędników nie dostają filmy o wysokiej wartości dla krzewienia postaw patriotycznych, czy przybliżające historię ojczyzny. Teraz „Płynące wieżowce” pokaże stacja korzystająca ze zbieranego od nas wszystkich pod przymusem abonamentu.
Fanom cyklu „Kocham kino” nie pozostaje nic innego, jak spędzić czwartkowy wieczór w inny sposób, niż przed telewizorem.
Źródło: niezalezna.pl
MWł