23 lipca 2025

Zamiast walorów zdrowotnych – siedlisko bakterii. Uwaga na podróbki tężni solankowych w miastach

(DagmaraJadwiga, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons)

Pojawiające się jak grzyby po deszczu tężnie solankowe w miastach to nie to samo co słynne tężnie w Ciechocinku, Inowrocławiu czy Konstancinie. Te drugie bowiem są zbudowane na naturalnych źródłach solanki, podczas gdy w wielkomiejskich „podróbkach” woda jest rzadko wymieniana i stanowi siedlisko wielu bakterii, co dowodzą badania wykonane w tężniach w Krakowie.

Najstarsze tężnie solankowe w Polsce – te w Ciechocinku – pochodzą z XIX w. i zbudowane zostały na naturalnych źródłach solanki. Pompowana jest ona ze źródła z głębokości 414,58 m i ma stężenie 5,8 proc. Znane są walory zdrowotne naturalnych tężni, bowiem przebywanie w nich pomaga w przypadku nadciśnienia tętniczego, chorób układu oddechowego i ogólnego wyczerpania. Wzmagają one też ogólną odporność organizmu.

Wiele dużych polskich miast postanowiło wykorzystać popularność tężni w Ciechocinku, Inowrocławiu czy Konstancinie, i wybudować swoje. Miały one poprawiać zdrowie mieszkańców, oczyszczać powietrze w mieście i stanowić atrakcję turystyczną. Niestety źródła wody solankowej nie znajdują się wszędzie. Przykładem jest Kraków, który wybudował już trzy tężnie miejskie, do których solankę przywozi z zewnątrz.

Wesprzyj nas już teraz!

Naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie przeprowadzili badania jakości wody solankowej przeznaczonej do inhalacji w tężniach w krakowskiej Nowej Hucie. Wykryto tam obecność groźnych bakterii takich jak Escherichia coli, Enterococcus faecalis i Clostridium perfringens. – Są to bakterie chorobotwórcze, niebezpieczne dla ludzi na przykład z obniżoną odpornością, ale nie tylko. W przypadku Clostridium perfringens nie trzeba chorób towarzyszących, by były one zagrożeniem – wyjaśnia prof. dr hab. inż. Katarzyna Wolny-Koładka w rozmowie z portalem wp.pl.

Zdaniem krakowskiej profesor, główną przyczyną obecności szkodliwych bakterii w tężniach miejskich jest niewystaczająco częsta wymiana wody. – Nie są one zlokalizowane przy źródle solanki, jak w przypadku np. tężni w Ciechocinku. W Krakowie solanka jest na początku sezonu podawana do zbiornika i krąży w nim przez wiele tygodni – tłumaczy prof. Wolny-Koładka. Dodaje ona przy tym, że nie ma wyników badań, które wskazywałyby, że tężnie miejskie mają walory zdrowotne zbliżone do tych zbudowanych na źródłach solanki. Do tego dochodzi fakt, że tężnie miejskie znajdują się na terenach otwartych.

– W tężni w Nowej Hucie, gdzie prowadziliśmy badania, dostęp do niecki, do której spływa solanka, mają odwiedzający. Dzieci czasami zamoczą tam stopy. Widziałam psy, którym zdarza się tam biegać. Już nie mówiąc o dzikim ptactwie, które bardzo lubi sobie siadać na gałązkach tarniny i zanieczyszcza tężnię odchodami – wylicza profesor krakowskiego UR.

Krakowski ratusz zamontował w tężniach specjalne lampy UV, które mają eliminować drobnoustroje. W opinii prof. Wolny-Koładki, na razie nie widać aby poprawiały one jakość wody, ale więcej na ten temat będzie można powiedzieć w późniejszym czasie.

Moda na tężnie miejskie jest coraz większa. Dochodzi nawet do sytuacji absurdalnych – jak w leżącym na wybrzeżu Bałtyku Darłówku. Mimo iż turyści mogą wdychać naturalny jod nad brzegiem morza, to miasto szczyci się tężnią solankową, do której woda przywożona jest z gór. W opinii włodarzy, jodu w tężni rzekomo jest znacznie więcej niż nad Bałtykiem.

Źródło: turystyka.wp.pl

AF

Czy to jeszcze żywność? Konsumencie, płać i choruj!

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram