W ciągu kilku ostatnich dni w stolicy Francji i jej okolicach dochodziło do licznych wybryków chuligańskich. Wczoraj wieczorem grupy obrzuciły policjantów petardami. Przyczyną zamieszek stało się zatrzymanie muzułmanina, który zaatakował policjanta.
W nocy z piątku na sobotę około 250 ludzi starło się z policją w Trappes. Do zamieszek doszło też w mieście Elancourt, gdzie policjanci zostali obrzuceni m.in. koktajlami Mołotowa. W wyniku tego w niedzielę cztery osoby stanęły przed sądem w Wersalu za stosowanie przemocy i znieważanie policji, a także rzucanie różnymi pociskami w stróżów prawa.
Wesprzyj nas już teraz!
Do godziny 00:30 nie doszło do żadnych nowych incydentów.
Powodem zamieszek było zatrzymanie mężczyzny, który zaatakował policjanta i próbował go dusić, gdy ten chciał skontrolować jego żonę zakrywającą twarz chustą islamską. Mężczyzną tym był Francuz, który przeszedł na islam. Został on na krótko zatrzymany, a następnie zwolniony i umieszczony pod dozorem sądowym.
Źródło: naszdziennik.pl
KRaj