Organizacja „Real Women of Canada” (Prawdziwe Kobiety Kanady) wniosła do izby niższej kanadyjskiego parlamentu petycję przeciwko dyskryminacji chrześcijan oraz o poszanowanie wartości chrześcijańskich. W petycji czytamy m.in. o zagwarantowaniu wolności wyznania dla wszystkich kanadyjskich chrześcijan.
„Real Women of Canada” domagają się, aby parlament zajął się poprawkami do tych fragmentów Kodeksu Karnego, które dotyczą eutanazji i nietradycyjnych związków. Zdaniem kobiet, punkty te pozostają w jaskrawej sprzeczności z wyznawanymi przez chrześcijan wartościami.
Wesprzyj nas już teraz!
Jedna z kanadyjskich działaczek kobiecych, Diana Watts uważa, że dziś kanadyjscy chrześcijanie są dyskryminowani na kilku poziomach – moralnym, etnicznym i prawnym. Zdaniem Watts, społeczeństwo Kanady jest dezinformowane – podawane są mu kłamliwe informacje o negatywnych wpływach wartości chrześcijańskich.
Watts i przedstawicielki organizacji wzywają Kanadyjczyków do przebudzenia i natychmiastowego zaprzestania prześladowania chrześcijan. A przykłady można dziś mnożyć. Do grona represjonowanych należy zaliczyć lekarzy. Nie mogą oni rezygnować z eutanazji z powodów światopoglądowych. W przeciwnym razie mogą… trafić za kratki.
Represje nie omijają także przedsiębiorców, którzy nie mogą odmówić współpracy z firmami lub jednostkami reprezentującymi mniejszości seksualne. W dzisiejszej Kanadzie, tych którzy ośmielają się publicznie uznawać za anormalne związki tej samej płci, bez wahania zwalnia się z pracy.
Złożenie petycji ma przyczynić się do „podniesienia poziomu dyskusji” i zachęcenia polityków do zwrócenia uwagi na coraz bardziej lekceważony problem – prześladowanie chrześcijan.
Źrodło: ruskline,ru, russianmothers.ru
ChS