Obraza uczuć religijnych i zniszczenie mienia – to zarzuty, które usłyszał w środę mężczyzna podejrzany o zniszczenie przydrożnego krzyża w Zielonej Górze. Został on zatrzymany we wtorek w związku z aktem profanacji, do której doszło dzień wcześniej.
O zarzutach dla prowokatora, który sam wrzucił do sieci internetowej film ze zdarzenia, podczas którego nawet nie zakrył swojej twarzy, poinformował Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Wesprzyj nas już teraz!
– Zgodnie z przedstawionymi zarzutami, mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. Najwyższy wymiar kary w tym przypadku wynika z zarzuty związanego z uszkodzeniem mienia – sprecyzował.
Krzyż stał przy zielonogórskiej ulicy Spawaczy na os. Zastalowskim. O jego zniszczeniu okoliczni mieszkańcy zaalarmowali parafię. W poszukiwania sprawcy zaangażował się Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, który precyzyjnie „namierzył” podejrzanego.
Policjanci zatrzymali bluźniercę w wynajmowanym przez niego mieszkaniu. – Na swoim profilu 31-latek nakłaniał innych do włączenia się do akcji polegającej na ścinaniu przydrożnych krzyży – dodał rzecznik Maludy.
Za czyny opisane w zarzutach grozi łącznie kara pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: Polsat News
RoM