Michał Kołodziejczak skierował pod adresem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego ostre słowa. Zaapelował o to, aby ukraiński przywódca zajął się polityką własnego kraju. Wiceszef resortu rolnictwa mówił również o „dziwnym szantażu” w relacjach pomiędzy Polską a Ukrainą.
W programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News gościł Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Głównym tematem rozmowy były protesty rolników oraz blokady transportu ukraińskich płodów rolnych, które przekraczają polską granicę. Kołodziejczak zapewniał, że resort rolnictwa rozmawia z protestującymi i chce rozwiązać problemy rolników.
„W środę kolejne rozmowy z ministrem rolnictwa Ukrainy. Zobaczymy, jak Ukraińcy będą się zachowywać, jaką politykę będą robić na eksporcie do Polski” – powiedział. Poseł Koalicji Obywatelskiej skierował także mocne słowa pod adresem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Zasugerował, aby ten zajął się sprawami wewnętrznymi kraju.
Wesprzyj nas już teraz!
„To jest też działanie, które pokazuje jasno, co dziś robi Ukraina. Ja mówię jasno. Skierowałem słowa do prezydenta Zełenskiego: Zajmij się swoją polityką, macie u siebie też problemy” – powiedział Michał Kołodziejczak.
Wiceminister przywołał również sugestie płynące z Kijowa, że Ukraina może wprowadzić embargo na produkty z Polski. „Czy prezydent Zełenski straszny nas, że wprowadzi embargo na produkty z Polski? W tej sytuacji, w jakiej jest Ukraina, on chce to zrobić? (…) To tam chodzi o politykę czy o co chodzi? – pytał były działacz AgroUnii.
Kołodziejczak zauważył również, że w relacjach pomiędzy Polską a Ukrainą od pewnego czasu pojawia się „dziwny szantaż”.
Źródło: polsatnews.pl
WMa
Polscy rolnicy wysypali na tory ukraińskie zboże. Kijów sugeruje, że działają na zlecenie Kremla