„Nie jest przewidywana zmiana charakteru i wzoru zaświadczenia zmierzająca do usunięcia z jego treści danych przyszłego współmałżonka” – poinformował wydział prasowy MSW. Zmian domagały się środowiska homoseksualne.
Polscy pederaści i lesbijki żądali wyeliminowania z formularza zaświadczenia o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa za granicą rubryki, w której należy wpisać dane przyszłego małżonka. Na ich podstawie łatwo można wywnioskować, czy chodzi o zawarcie układu jednopłciowego.
Wesprzyj nas już teraz!
Choć jak wynika z danych organizacji promujących pederastię problem jest marginalny, postulaty „tęczowych” znalazły swoich popleczników. W akcję, trwającą od 2011 roku na rzecz zmiany prawa, nieformalnie zaangażowały się media np. „Newsweek” publikując łzawe artykuł o dwóch lesbijkach, które chcą zawrzeć ślub we Francji. Swoje poparcie dla sprawy zadeklarowały także rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz i była minister ds. równego traktowania Elżbiety Radziszewska z PO.
W latach 2007–2011 urzędy osiem razy odmówiły wydania zaświadczeń.
MSW tłumaczy, że po wykreśleniu rubryki „nie byłoby możliwe wyeliminowanie ewentualnych przeszkód do zawarcia małżeństwa”. Resort informuje, że w ramach reformy ma zamiar wprowadzić nowy dokument: zaświadczenia o stanie cywilnym.
Źródło: „Rzeczpospolita”
luk