Czołowy propagator agendy LGBT+ w Kościele, amerykański jezuita James Martin SJ, pochwalił się w mediach społecznościowych „spontanicznym błogosławieństwem” jakiego udzielił swojemu homoseksualnemu koledze i jego „mężowi”. Jak wynika z opisu wydarzenia, błogosławieństwo nie dotyczyło umocnienia na drodze do nawrócenia, ale akceptacji stylu życia pary żyjącej w stanie obiektywnego grzechu ciężkiego. Faworyt papieża Franciszka powołał się na wydaną pod koniec zeszłego roku deklarację Dykasterii Nauki Wiary „Fiducia Supplicans”.
Amerykański jezuita opisuje jak spotkał się ze swoim dawnym przyjacielem Gusem. „Jak się okazało, Gus przyprowadził swojego męża Jamesa…Są razem od 20 lat i mieszkają w pobliżu” – relacjonował Martin.
„Spotkaliśmy się w Shake Shack, usiedliśmy na zewnątrz i dobrze się bawiliśmy wspominając, nadrabiając zaległości i rozmawiając o Kościele, ponieważ cała nasza czwórka to katolicy” – dodał. W pewnym momencie jeden z przyjaciół jezuity poprosił o błogosławieństwo dla homoseksualnej pary.
Wesprzyj nas już teraz!
James Martin podkreślił, że „była to dokładnie taka sytuacja, jaką przewiduje nowy dokument Watykanu, „Fiducia Supplicans”, dotyczący błogosławienia par tej samej płci”: błogosławieństwo powinno być spontaniczne i krótkie, w żaden sposób nie przypominające ślubu. Jezuita na pobłogosławienie pary żyjącej w obiektywnie grzesznej sytuacji, nie wykazującej żadnej woli wyjścia z niej, wybrał słowa modlitwy Aarona z Księgi Liczb „Niech Cię Pan błogosławi i strzeże…”
„Pojawiło się wiele komentarzy na temat „Fiducia Supplicans” (…) ale często w dyskusji gubi się to, że w gruncie rzeczy chodzi o dwoje ludzi, którzy się kochają i szukają Boga. Łatwo było mi powiedzieć „tak” Gusowi i Jamesowi (…) Powiedzieć „tak” temu, co kościół oferuje teraz tym parom…” – jezuita podzielił się swoją refleksją.
***
Katechizm Kościoła Katolickiego uznaje kontakty homoseksualne za sprzeczne z prawem naturalnym, które wykluczają z aktu płciowego dar życia i nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. Dlatego, jak czytamy w punkcie 2357, „w żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane„.
Kościół przekonuje o ich specjalnym powołaniu. „Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej” (KKK, 2359).
Here’s a little story about love and friendship. Surprisingly, two recent friends of mine, Eugene and Joyce, are friends with a guy I’ve known almost my whole life, named Gus. Gus and I first met over 50 years ago in junior high school, in the Philadelphia suburbs…. pic.twitter.com/PyrFapMa6v
— James Martin, SJ (@JamesMartinSJ) February 11, 2024
Źródło: X
PR
Dominikanin: O błędach „Fiducia supplicans”. Jak zażegnać ten chaos?
George Weigel miażdży „Fiducia supplicans” odwołując się do nauczania samego Franciszka
Pilne! Afryka odrzuca „Fiducia supplicans”. Jest oficjalny głos całego kontynentu