Guillermo Farinas, znany kubański dysydent, oraz blogerka Yoani Sanchez zostali zatrzymani w Hawanie, gdy próbowali uzyskać informacje na temat dysydentów, którzy trafili do aresztu dzień wcześniej. Sanchez po kilku godzinach została zwolniona. Według Krajowej Komisji Praw Człowieka (CCDHRN) oraz organizacji Damy w Bieli, od środy w stolicy Kuby zatrzymano ok. 20 działaczy opozycyjnych, m.in. dwóch adwokatów.
– Wydaje się, że mamy do czynienia z nową falą represji politycznych w stolicy – powiedział rzecznik CCDHRN Elizardo Sanchez. Yoani Sanchez i Farinas zostali zatrzymani na komisariacie w dzielnicy La Vibora, na południu Hawany.
Wesprzyj nas już teraz!
Informację o zatrzymaniu podały źródła opozycyjne. Według policji do zatrzymania Yoani Sanchez doprowadziło zakłócanie porządku publicznego i niezdyscyplinowanie społeczne. Sanchez jest autorką bloga, w którym w którym opisuje życie codzienne na Kubie, krytykując komunistyczne władze. Wypomina także swoim rodakom bierność i zwątpienie. Blogerka była już wielokrotnie zatrzymywana, ostatni raz 5 października. Kilka godzin po zatrzymaniu Sanchez poinformowała na Twitterze, że „znów może chodzić ulicami Hawany”. „Mam się dobrze! Dziękuję za wsparcie” – napisała.
Farinas wciąż przebywa w areszcie – powiedziała jego matka Alicia Hernandez.
Guillermo Farinas przez działalność opozycyjną spędził w kubańskich więzieniach ponad 11 lat. W 2010 przeprowadził on trwający 135 dni strajk głodowy dla wsparcia swego żądania uwolnienia więźniów politycznych na Kubie.
Źródło: TVP Info
luk