17 maja 2022

Zawieszenie w prawach ucznia za „misgendering” i „deadnaming”. Tęczowy obłęd amerykańskiego hrabstwa

(fot. pixabay.com)

Zawieszenie w prawach ucznia, a nawet wydalenie ze szkoły. To kary, jakie w jednym z hrabstw grożą amerykańskiej młodzieży za nieuznawanie ideologii LGBT. Odnoszenie się do transseksualnych rówieśników niezgodnie z deklarowaną przez nich płcią będzie od teraz uznawane za przejaw „mowy nienawiści”. Kodeks praw i obowiązków ucznia uzupełniono za to o wykroczenia takie jak „deadnaming” i „misgendering”.

Administracja szkół publicznych hrabstwa Fairfax w stanie Wirginia najwyraźniej wzięła sobie do serca działania (…) prezydenta Joe Bidena i rozważa karanie uczniów, którzy zwracają się do swoich transpłciowych kolegów i koleżanek używając ich prawdziwych imion oraz zaimków odpowiadających ich prawdziwej płci”, donosi dorzeczy.pl, powołując się na ustalenia portalu lifesitenews. Lokalni zarządcy uzupełnili kodeks praw i obowiązków ucznia o nowe wykroczenia, związane z ideologią gender.

Dokument wskazuje obecnie, że zwracanie się do rówieśników nieuznających swojej płci zgodnie z ich prawdziwą tożsamością to akt „mowy nienawiści”. Uczniowie, którzy z „dużą częstotliwością i intensywnością” odnosili się będą w ten sposób do transseksualnych kolegów, mogą zostać uznani za dopuszczających się „dyskryminującego nękania” i ukarani 5- dniowym zawieszeniem w prawach ucznia.  

Wesprzyj nas już teraz!

Konsekwencje grożą również za „misgendering”. Jak precyzuje dokument, chodzi o zwracanie się do rówieśników niezgodnie z preferowanymi „zaimkami”. Kolejnym wyszczególnionym przewinieniem jest „deadnaming”, tłumacząc dosłownie używanie „martwego imienia”. Termin ten oznacza używanie imienia zapisanego w dokumentach względem transseksualistów, którzy wymyślili sobie nową tożsamość.

„Tak radykalne kroki zarządców krytycznie oceniają rodzice, którzy w rozmowie z lokalnymi mediami zwracają uwagę na pogwałcenie praw sumienia i prawa do posiadania światopoglądu zgodnego z przekonaniami religijnymi. Za niebezpieczneszkodliwe uznała nowe przepisy matka i była wychowawczyni szkolna z tego okręgu, Debra Tisler”, czytamy na portalu dorzeczy.pl.

Źródła: dorzeczy.pl, lifesitenews.com

FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 666 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram