Prezydent Karol Nawrocki wyraził w sobotę przekonanie, że były szef MS Zbigniew Ziobro nie może liczyć na sprawiedliwy proces. Zastrzegł jednak, że dla niego opuszczenie ojczyzny nawet w dramatycznej sytuacji choroby onkologicznej „jest sprawą kłopotliwą”.
Prezydent został zapytany w Kanale Zero, czy w przyszłości ułaskawi Zbigniewa Ziobrę. – Nie mogę ułaskawić osoby, która nie została skazana, więc w ogóle nie ma takiego tematu. Nie dokonałem jeszcze żadnego ułaskawienia. Jeśli chodzi o Zbigniewa Ziobrę, to nie ma o czym rozmawiać – odparł.
W ocenie prezydenta, część zarzutów pod adresem byłego szefa MS „jest zupełnie z kosmosu”. – Jestem przekonany, że Zbigniew Ziobro nie może liczyć na sprawiedliwy proces. Nie mamy legalnie działającego prokuratora krajowego. Mamy zarzuty, które w części zupełnie są oderwane od rzeczywistości. Mamy sytuację, w której minister sprawiedliwości łamie konstytucję, żeby zmienić system losowania sędziów – powiedział Nawrocki.
Wesprzyj nas już teraz!
Przyznał jednocześnie, że opuszczenie ojczyzny to rozwiązanie odległe od emocji, w jakiej on sam został wychowany. – Polscy bohaterowie po 1945 r. też nie mogli liczyć na sprawiedliwy proces. Dochodziło do sytuacji dramatycznych. Odznaczyłem ostatnio Orderem Orła Białego Andrzeja Poczobuta, który jest w więzieniu. Każdego dnia jego pobyt w więzieniu dowodzi prawdy o reżimie Łukaszenki i białoruskiego reżimu – przypomniał prezydent.
Dodał, że nie miał na celu porównania Ziobry do bohaterów, bo zwykli obywatele Polski też nie mogli liczyć na sprawiedliwość w komunistycznym reżimie. – Dla mnie opuszczenie RP nawet dzisiaj jest sprawą kłopotliwą. Uznaję, że nawet w tak dramatycznej sytuacji człowieka chorego pozostanie w kraju byłoby dowodem, jaki jest w istocie stan polskiego ustroju – podsumował Nawrocki.
Źródło: PAP
„Chodzi o to, żeby gonić króliczka”. Rafał Ziemkiewicz o „polowaniu” na Zbigniewa Ziobrę