Wzmocnienie partnerstwa na polu walki z terroryzmem oraz zbliżenie gospodarcze – to możliwe efekty poniedziałkowego spotkania prezydentów Francji i Rosji. Usłyszeliśmy też po nim zapowiedź powrotu do kwestii ukraińskiej, w tak zwanym formacie normandzkim, zakładającym udział Rosji, Ukrainy, Niemiec oraz Francji.
Prezydenci rozmawiali w Wersalu. Pretekstem było otwarcie ekspozycji upamiętniającej trzechsetlecie francuskiej podróży cara Piotra I zwanego Wielkim.
Wesprzyj nas już teraz!
Po spotkaniu Emmanuel Macron oznajmił, że jest zwolennikiem partnerstwa z Rosją w walce przeciwko terroryzmowi. Zadeklarował, iż Francja zareaguje na każdy przypadek użycia broni chemicznej w konflikcie syryjskim.
Według agencji Reuters, gospodarz spotkania określił się jako zwolennik bliższej współpracy gospodarczej z Kremlem.
Z kolei Władimir Putin ocenił, że sankcje nałożone na jego kraj przez Zachód nie przybliżają rozwiązania konfliktu ukraińskiego.
Źródło: tvp.info
RoM