Trzynastu chrześcijan zostało bestialsko zamordowanych przez dżihadystów z islamskiej organizacji Asz Szabab. Do tragedii doszło w kenijskiej osadzie Kipini.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprawcy okazali barbarzyństwo właściwe wyznawcom Allacha. Swoje ofiary dźgali maczetami, strzelali do nich z broni palnej, obcinali im głowy. Wszystko to miało miejsce w kraju, w którym 85 procent ludności stanowią chrześcijanie. Muzułmanie – niespełna dziesięć.
Jak informuje portal ChristianNews.net, okrutna śmierć była zapłatą za odmowę wyrecytowania islamskich formuł. Według świadków, w zbrodni pomagali dżihadystom żyjący w pobliżu współwyznawcy.
Rząd zareagował wprowadzeniem godziny policyjnej na najbliższe trzy miesiące. Teren, na którym doszło do tragedii patrolować będą żołnierze i policjanci.
Kilkunastotysięczne ugrupowanie Asz Szabab powiązane jest z al-Kaidą. Dąży do zaprowadzenia kalifatu na terenie Somalii, wspieranej przez kenijskie władze.
Źródło: niezalezna.pl
RoM