22 października 2009 r. Senat USA przyjął ustawę Mathew Shepard Bill. Szybko podpisał ją prezydent Barack Obama. Rozszerza ona kategorię zbrodni z nienawiści w taki sposób, że obejmuje ona także przestępstwa ze względu na „płeć, tożsamość płciową i orientację seksualną”. U jej podstaw leży kłamstwo na temat pewnego zabójstwa.
Do przyjęcia ustawy przyczyniła się śmierć młodego pederasty, Mathew Shepard’a – dealera narkotykowego, który został zakatowany przez partnera na głodzie narkotycznym. Opinia publiczna została oszukana, bo wmawiano jej, że była to „zbrodnia homofobiczna”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Homoseksualny męczennik”
Ruch homoseksualny, przy pomocy mediów i show biznesu, przekonał opinię publiczną, że Shepard to „męczennik homoseksualny”, który zginął z powodu „homofobicznej nienawiści do pederastów”. Jego śmierć odbiła się echem nie tylko w Ameryce, ale także na całym świecie.
Sprawa Sheparda – i wszystko to, co działo się wokół niej – dała początek „ruchowi antyhomofobicznemu” w Ameryce a także żądaniom rozszerzenia kategorii zbrodni z nienawiści, tak by można było surowo karać osoby, które targną się na życie homoseksualistów, biseksualistów itp.
Wiele znanych osobistości zdecydowało się oddać hołd zamordowanemu „męczennikowi”. Działa fundacja jego imienia, nakręcono kilka filmów. Piosenkarz Elton John zadedykował mu swój album, a Senat USA przyjął 22 października 2009 r. „ustawę antyhomofobiczną”.
Niedawno jednak okazało się, że Shepard nie został zabity przez „homofobów”, ale przez pederastę z którym utrzymywał relacje seksualne. Najprawdopodobniej poszło o narkotyki.
Matthew Shepard pochodził z rodziny protestanckiej. Był nawet ministrantem w swojej parafii. Studiował na Uniwersytecie Wyoming w Laramie, na wydziale politologii i stosunków międzynarodowych. Był aktywny politycznie i społecznie.
Oficjalna wersja zabójstwa
Według oficjalnej wersji, krótko po północy 7 października 1998 r.Shepard spotkał się w barze uniwersyteckim z 22-letnim Aaronem McKinney’em i 21-letnim Russellem Hendersonem. Henderson i McKinney wywabili Sheparda z baru i wywieźli w odludne tereny. Tam, po przywiązaniu do ogrodzenia, młody pederasta był bity i torturowany. Oprawcy pozostawili go związanego. Shepard zmarł w szpitalu.
Przyczyną zgonu były obrażenia mózgu. Miał pękniętą czaszkę i dwanaście ran na twarzy oraz głowie. Policjanci natrafili na ślad McKinney’a i Hendersona. Obaj twierdzili, że to Shepard ich zaatakował i chciał wykorzystać seksualnie, więc zabili z wściekłości. Obaj mężczyźni wypierali się, jakoby byli pederastami. Postawiono im zarzuty i skazano na dożywocie.
Okoliczności śmierci Matthew Sheparda przedstawione opinii publicznej postanowił zdemaskować inny pederasta, dziennikarz Stephen Jiminez. Napisał on książkę pt. „The Book of Matt: Hidden Truths about the Murder of Matthew Shephard”, która ma się ukazać w tym tygodniu na rynku amerykańskim, a dostępna jest już na stronie www.amazon.com.
Jaka jest więc prawdziwa historia Matthew Sheparda?
Chłopak był bity, torturowany i zabity przez jednego lub obu mężczyzn (kwestia udziału drugiego w zabójstwie wciąż budzi liczne kontrowersje), którzy odsiadują dożywocie. Według Jimineza, Shepard był dealerem narkotykowym i blisko przyjaźnił się ze swoimi późniejszymi oprawcami. Kłótnia o narkotyki doprowadziła do zabójstwa. Shepard rzekomo wszedł w posiadanie dużej ilości metamfetaminy i nie chciał jej dać swojemu partnerowi, który wpadł w szał. Od pięciu dni był on na głodzie narkotycznym. Brutalne pobicie nastąpiło więc nie w wyniku „homofobii,” ale było zbrodnią w afekcie rozdrażnionego pederasty.
Książka pokazuje również, że zabójca Sheparda nie chciał przyznać się do tego, iż jest biseksualistą. Zbrodnie tłumaczył tym, że „chciał dać nauczkę Matthew”.
Tak jak sprawa Roe przeciw Wade, która doprowadziła do legalizacji aborcji w USA w 1973 r., tak samo zabójstwo Sheparda okazało się jednym wielkim kłamstwem. Kłamstwem jakże użytecznym, które przyniosło skutek w postaci uchwalenia skandalicznego prawa w sposób szczególny chroniącego homoseksualistów.
Źródło: breibart.com, advocate.com, AS.