„Nie zezwalamy użytkownikom Facebooka na udostępnianie zawartości ukazującej drastyczną przemoc” – to treść komunikatu, jaki algorytm tego medium społecznościowego przesłał administratorom profilu redakcji PCh24.pl. Widać oprogramowanie przewyższa spostrzegawczością lewicowych aktywistów i trafia w sedno definiując naturę aborcji… Dzieciobójstwo to zbyt traumatyczny widok, by pokazywać je w mediach społecznościowych… Tylko dlaczego w takim razie orędować za jego dopuszczalnością?
W poniedziałek 15 stycznia na Facebook’ową stronę naszego portalu trafił link do artykułu poświęconego pro- aborcyjnym postulatom polityków Nowej Lewicy. Tekst opisuje niechęć Krzysztofa Śmiszka, obecnie wiceministra sprawiedliwości, do rozpisania referendum w sprawie zakresu ochrony życia nienarodzonego.
Wiadomość została opatrzona ilustracją przedstawiającą jednego z szefów lewicowej koalicji – Roberta Biedronia na tle transparentów Fundacji Pro- Prawo do życia, ukazujących zamordowane w aborcyjnym procederze dzieci. To właśnie je algorytm Facebook’a uznał za naruszające standardy społeczności.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jeden z Twoich postów został przeniesiony niżej w Aktualnościach”, zakomunikował administratorom portalu Facebook, dodając, że oprogramowanie uznało ilustrację za element „promujący przemoc i drastyczny”. Nie da się zaprzeczyć, że aborcja tak właśnie jest nacechowana…
W praktyce oznacza to ograniczenie przez algorytm zasięgów naszego profilu.
Źródło: PCh24.pl
FA
Demokracja według Lewicy. Śmiszek: żadnego referendum w kwestii aborcji