Wygaszanie szkół gimnazjalnych, powrót do 8-letniej szkoły podstawowej, 4-letniego liceum i 5-letniego technikum zakładają przedstawione przez Annę Zalewską, szefową MEN projekty zmian w systemie edukacji. Powstaną też dwustopniowe szkoły branżowe, które zastąpią zasadnicze szkoły zawodowe.
Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska informując o projektach zmian podkreśliła, że obowiązującej ustawy o systemie oświaty „nie da się dalej nowelizować”. Dlatego też zastąpiona zostanie ona nową regulacją: prawem oświatowym. Towarzyszyć jej będzie ustawa wprowadzająca, bardzo obszerna, ponieważ – jak tłumaczyła szefowa MEN – przewidziano w niej „niemal wszystkie możliwe ewentualności, które mogą mieć miejsce po wprowadzeniu reformy”.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister zapowiedziała, że w ciągu kilku najbliższych lat powstaną kolejne ustawy, w tym zmieniające zasady finasowania systemu oświaty (ok. 2018 roku), o egzaminach zewnętrznych oraz o wspieraniu rozwoju dziecka i ucznia. – To na czym nam bardzo zależy i interesuje rodziców, ale również i samorządowców. Zmniejszenie obwodów i ograniczenie dowożenia dzieci. To pierwsza oszczędność dla samorządowców – mówiła minister Zalewska.
Minister oceniła, że reforma systemu edukacji wprowadzająca gimnazja nie sprawdziła się. – Przez kilka lat budowaliśmy ten system, a później bez końca go pooprawialiśmy. Po 17 latach trzeba podjąć decyzje. Gimnazja nie wyrównują szans edukacyjnych, nie podnoszą jakości nauczania – oceniła.
Dlatego MEN chce wygasić gimnazja i wrócić do systemu edukacji opartego na ośmioletniej szkole podstawowej, czteroletnim liceum i pięcioletnim technikum. Wzmocnione zostanie też szkolnictwo zawodowe. Tu pojawią się dwustopniowe szkoły branżowe.
Źródło: gosc.pl
MA