Prokuratura IPN w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa Stanisława Nadratowskiego. Do morderstwa miało dojść w czasie protestów robotniczych 19 grudnia 1970 roku w Szczecinie. Nadratowski, odbywał wówczas zasadniczą służbę wojskową. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy, który wskazuje, iż mógł on zostać zabity, za odmowę strzelania do manifestantów.
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Szczecinie śledztwo kwalifikuje jako zbrodnię komunistyczną. Stanisław Nadratowski, syn stoczniowca, podczas odbywania zasadniczej służby wojskowej w Ludowym Wojsku Polskim miał 20 lat. Służył w jednostce nr 1025, która brała udział w tłumieniu protestów robotników w Stoczni im. Warskiego w Szczecinie w grudniu 1970 roku. Przed rodziną i przyjaciółmi często powtarzał, że jeżeli dadzą mu rozkaz strzelania do strajkujących robotników, nie wykona go. Był czuły na ludzką krzywdę. Kiedy ZOMO-wcy na ulicy brutalnie potraktowali ciężarną kobietę, a Nadratowski, jako uczestnik patrolu, był tego świadkiem, stanął w jej obronie, czym naraził się bezpiece.
Wesprzyj nas już teraz!
W grudniu 1970 roku w centrum Szczecina wojsko i milicja otworzyły ogień do demonstrantów. Najwięcej osób zostało zabitych i rannych po spaleniu gmachu KW PZPR, kiedy tłum szturmował położoną w sąsiedztwie Komendę Wojewódzką MO. W trakcie „wydarzeń” grudniowych w Szczecinie zginęło 16 osób. Jednostka, w której służył Nadratowski 19 grudnia 1970 roku została skierowana do zabezpieczenia oddziałów pacyfikujących strajk. W pewnym momencie zauważono, że Nadratowski, gdzieś przepadł. Wszczęto poszukiwania. W ich wyniku ciało żołnierza, z ranami postrzałowymi, zostało odnalezione na tyłach budynku przy ul. Kaszubskiej 63/64 w Szczecinie.
W sprawie śmierci Nadratowskiego pierwsze śledztwo wszczęła Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Szczecinie, ale 28 stycznia 1971 roku umorzyła je. Jako powód umorzenia podała, że przyczyną zgonu żołnierza było nieostrożne obchodzenie się z bronią. Obecnie prokuratura IPN podjęła śledztwo na nowo. Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie w ramach postępowania sprawdzającego zgromadziła dane uzasadniające podejrzenie, iż śmierć Stanisława Nadratowskiego mogła być wynikiem przestępstwa wyczerpującego znamiona zbrodni komunistycznej. Po analizie akt Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Szczecinie uznano bowiem, iż poważne wątpliwości budzi uzyskana wówczas opinia lekarza wojskowego, odnosząca się do mechanizmu obrażeń powstałych u Stanisława Nadratowskiego oraz sformułowanych wniosków co do okoliczności jego zgonu.
Istotne wątpliwości śledczy IPN mają także co do poprawności i rzetelności ustaleń poczynionych przez prokuratorów wojskowych w trakcie oględzin miejsca ujawnienia zwłok Stanisława Nadratowskiego, w tym zabezpieczonych śladów. Prokurator Marek Rabiega, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie informuje, że po uzyskaniu odpowiedniej opinii biegłych, może dojść do ekshumacji szczątków Stanisława Nadratowskiego.
W toku postępowania sprawdzającego zapoznano się także z ustaleniami członków Stowarzyszenia ,,Grudzień 1970/Styczeń 1971” oraz informacjami przekazanymi przez członków najbliższej rodziny Stanisława Nadratowskiego, z których wynika, że mógł on zostać zabity za odmowę strzelania do manifestantów.
Źródło: ipn.gov.pl
Adam Białous