Śledztwo w sprawie zamordowania czterech amerykańskich żołnierzy w miejscowości Chattanooga wykazało, iż zamachowcem był młody człowiek o nazwisku Muhammad Youssef Abdulazeez pochodzący z Kuwejtu. Służby sprawdzają jego ewentualne powiązania z Państwem Islamskim. Szef FBI ostrzega, iż tysiące obywateli Ameryki ujawnia w mediach społecznościowych swoją sympatię dla IS.
Do niedawna można było powiedzieć, iż Stany Zjednoczone są jednym z ostatnich krajów zachodnich, do których dotarły islamskie ataki terrorystyczne na ulicach miast. Teraz i tam zamachy w imię Allaha przechodzą do porządku dziennego. Do ostatniego ataku doszło w bazie wojskowej w miejscowości Chattanooga w stanie Tennessee. Zginęło czterech żołnierzy, jeden został ranny, podobnie jak obecny na miejscu oficer policji. Jak podaje Reuters, trzech z czterech marines było weteranami wojennymi, którzy odbyli służbę w Iraku i Afganistanie.
Wesprzyj nas już teraz!
FBI zidentyfikowało zamachowca. To 24-letni Muhammad Youssef Abdulazeez pochodzący z Kuwejtu i od jakiegoś czasu cieszący się obywatelstwem Stanów Zjednoczonych. Służby nie sprawdziły jeszcze, czy zabójca był formalnie powiązany z Państwem Islamskim, wiadomo jednak, że organizacja wzywała do podobnych działań podejmowanych przez „samotnych wilków” w czasie Ramadanu.
Sekretarz bezpieczeństwa krajowego Jeh Johnson wezwał do wzmożonej ostrożności na terenie obiektów federalnych. Z kolei szef FBI James Comey poinformował, iż agenci monitorujący aktywność w internecie stwierdzili istnienie tysięcy sympatyków Państwa Islamskiego działających w mediach społecznościowych.
Źródło: cbsnews.com / reuters.com
FO