Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia zapowiedział obronę Zielonego Ładu; programu transformacji europejskiej energetyki, transportu i rolnictwa w myśl zero-emisyjnych standardów zrównoważonego rozwoju. To właśnie próby realizacji ideologicznej inicjatywy, prowadzącej do likwidacji tradycyjnego, rozproszonego rolnictwa, skutkują strajkami rolników od Medyki po Lizbonę.
– Zielony Ład nie jest zły. Polska 2050 będzie go bronić, ale na naszych warunkach – stwierdził buńczucznie marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konwencji Trzeciej Drogi w Otrębusach (woj. mazowieckie).
– My będziemy Zielonego Ładu bronić, jeżeli będzie wprowadzany w taki sposób, w który da sobie samemu szansę. W którym wiedząc o tym, jakie dzisiaj mamy problemy i wyzwania, będzie wprowadzany, żeby nie obniżyć naszego bezpieczeństwa w innych obszarach – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak wyjaśnił, „coś trzeba będzie odłożyć na później”, „coś głębiej przedyskutować” tak, abyśmy „wszyscy chcieli zrobić tę robotę”.
W opinii Hołowni, dzisiejsze problemy z Zielonym Ładem nie polegają na jego idealistycznym i destrukcyjnym charakterze, ale na niewłaściwym zakomunikowaniu jego celów najbardziej dotkniętych zmianami. – Nie ma gorszej metody, niż narzucenia ludziom z góry narzędzi, o których ktoś jest przekonany, ale nie zdążył wytłumaczyć i przekonać do tego ludzi. Bo oni w masowym proteście odwrócą się od nich i to okno zamknie się na jakąkolwiek zmianę na 20 albo 30 lat – wyjaśnił.
Źródło: dorzeczy.pl / YouTube / Polska 2050 Szymona Hołowni
PR
Za politykę klimatyczną UE płacimy fortunę. To miliardy na destrukcję własnej pozycji w świecie